Czy może być źle kiedy WOK obsługują prawdziwi Azjaci? Pewnie tak, ale nie w tym wypadku. Tokyo Sushi Bar Asia Kuche – FRANKENTHAL – Niemcy

Zagraniczne chińsko / japońskie fastfoody z prawdziwego zdarzenia lubię i chętnie odwiedzam. Buchający ogień z wielkich woków, zapach przypraw i świeżych warzyw, nijaki wystrój i Azjaci głośno dyskutujący w swoim dialekcie – dokładnie taki jest Tokyo Sushi Bar, który znajduje się w samym centrum małej niemieckiej miejscowości Frankenthal (przy okazji zapraszam również do przeczytania relacji z Jahnstuben i Brauhaus zur Post w tym samym mieście).

Zawitałem tam po  miejskim parokilometrowym cardiospacerze, znudzony bratwurstami, currywurstami, schabowami i sałatkami ziemniaczanymi. Nie ukrywam iż w podjęciu decyzji o przekroczeniu wątłych drzwi pomógł mi widok „skośnego” kucharza. Niemieckiego nie znam, a po angielsku człowiek się tam nie dogada. Całe szczęście, do lokalu ktoś ciągle wchodził (wszyscy odbierali zamówienia to-go) więc z  pomocą uprzejmego obywatela niemieckiego zamówiłem zupę Won-Ton (2.5 Euro) oraz duży makaron z  warzywami i chrupiącą piersią kaczki (7 Euro).

Po około 10 minutach dostałem swoje zamówienia… zapakowane na wynos. Po krótkiej debacie i słowno – gestykulacyjnych wyjaśnieniach że chciałbym zjeść przy stoliku, udało nam się wraz z kucharzami dojść do porozumienia i otrzymałem co poniżej:

  • bardzo gorący półmisek zupy (ok 300ml) zawierał w sobie pyszne warzywka i kilka mini pierożków z mięsem z kurczaka. Dodatkowo pływały w niej minimalne płatki podsmażonej cebulki co nadawało zupie zajebistego posmaku. Mimo, iż na stole były różne sosy i przyprawy nie dodałem ani kropli/szczypty czegokolwiek, gdyż nie było takiej potrzeby. Takich zup życzę sobie w Polsce!

img_3637

  • makaron z rodzaju moich ulubionych – sprężysty i bardzo dobrze przyprawiony sosem sojowym. Podany wraz ze ściętym jajkiem i super świeżymi warzywami. Kacze mięso z usmażoną w bardzo chrupiącym cieście skórą było miękkie i pachnące. Pełny wypas i ogromna porcja.

img_3638

Wydane 10 euro zaowocowało przypływem około 1000 kcal, ale nie żałuję ani jednej z nich.

Gdyby ktoś, kiedyś, w jakimkolwiek celu odwiedzał Frankenthal owego streetfooda polecam z pełną odpowiedzialnością. Poniżej załączam menu. Warto wspomnieć iż wielbiciele sushi również nie powinni być zawiedzeni, gdyż w ofercie jest bardzo dużo zestawów i kombinacji.

img_3639img_3640

OCENY (1MIN – 5MAX):

lokal / wystrój 3
wielkość porcji 4
smak 4
obsługa 3
cena / jakość 4

SUMA 18 (tutaj sprawdzisz co się składa na oceny)

Polub bezfarmazonu na facebooku aby być na bieżąco z nowymi postami.

3 odpowiedzi na „Czy może być źle kiedy WOK obsługują prawdziwi Azjaci? Pewnie tak, ale nie w tym wypadku. Tokyo Sushi Bar Asia Kuche – FRANKENTHAL – Niemcy”

  1. Dziś mam kaczkę na obiad, i aż żałuję,że tradycyjną, a nie taką z makaronem 🙂

    Polubienie

    1. Dobra kaczka to już połowa sukcesu 😉

      Polubienie

  2. Bardzo fajna oferta sushi. Dobrze to wszystko wygląda. ❤

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do magducha88 Anuluj pisanie odpowiedzi

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie Hotele kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony Nowa Huta owoce morza pierogi pierogi ruskie pierś z kurczaka Pizza Pizzeria Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wołowina współpraca zupy Śniadanie śledź żeberka żurek