W relacji na Instagramie padło kiedyś pytanie o to jakiej kuchni najbardziej brakuje w Krakowie. Sporo odpowiedzi wskazało na meksykańską, a przecież mamy kilkanaście tego typu gastronomików. No okey może niekoniecznie rasowych meksykańskich, ale takich powiedzmy „około’ meksykańskich i tex-mexu nie brakuje.
Wzięliśmy się więc za testy i tak oto po kilku miesiącach powstało poniższe zestawienie z lokalami przedstawionymi w losowej kolejności.
SPIS TREŚCI
TRES AMIGOS
ul. Marii Konopnickiej / facebook
Przetestowaliśmy tutaj bardzo dużo opcji zarówno na Muralu jak i w Hali Forum. Cóż tu wiele gadać – jest bardzo dobrze.
OCENA (smak VS cena VS wielkość): 8 / 10
LOS GORDITOS
ul. Węgłowa / facebook
To miejsce jest hybrydą restauracji z drink-barem i tex-mexem. Strawę zamawia się przy barze, a dania są składane i podgrzewane na oczach gości. Pełną reckę znajdziecie w oddzielnym poście.
OCENA (smak VS cena VS wielkość): 8 / 10
DEL JERO
ul. Starowiślna / facebook
Del Jero to odkrycie 2021 roku. Prawdziwy Meksyk z krwi i kości. Autorskie przepisy i sezonowość. Właściciel Jeronimo w mikropunkcie na Starowiślnej serwuje takie pyszności, że głowa mała. Szczegóły w pełnoprawnej recenzji poniżej.
OCENA (smak VS cena VS wielkość): 10 / 10
MANZANA
ul. Św. Tomasza / facebook
Resto działa od 2008-ego roku. To tutaj, opisany akapit wyżej Jero, pracował jako szef kuchni przez dziesięć lat! My testowaliśmy jedzenie z miejscówki w Podgórzu (teraz już nieczynne), więc zapewne w niedługim czasie sprawdzimy jak się sprawy mają w jedynej obecnie ich lokalizacji na Placu Szczepańskim.
Wówczas poprosiliśmy miks tacosów wołowych i drobiowych – trzy sztuki w promce za 34 PLN oraz quesadillę z kurczakiem (34 PLN).
Tacosy to taka meksykańsko – polska hybryda. Z pekińską i kupnymi plackami, mięsa smakowały jakby zostały odgrzane w mikrofalii. Zjadłem, ale niespecjalnie mi to smakowało.
Quesie na pewno nie można odmówić wyjątkowości podania. Współtowarzyszka zachwalała smak i wielkość.
Ogólnie w lokalu było jednak zimno i mało przytulnie. Plus należy się miłej i uprzejmej pani kelnerce.
Innego razu w domowych czeluściach na testy wleciało burrito z kurczakiem (34 PLN). Po pierwsze ogromne, a po drugie z pomidorowym sosem, który niemalże na sto procent był sosem marketowym.
W środku papryka, cebula i meksykański ryż. Najsłabszym ogniwem okazało się przyprawione zwykłą przyprawą do kurczaka mięso.
Pozycja zjadliwa, ale bardzo nudna i zachowawcza. Każdy, mając do dyspozycji półprodukty z dyskontu, bez większych problemów wykona coś takiego w domu.
OCENA (smak VS cena VS wielkość): 6 / 10
POCO LOCO
ul. Czysta i ul. Bora Komorowskiego (Centrum Serenada) / facebook
Jeszcze w 2020-tym Poco Loco znajdowało się też w centrum Kazimierza na Placu Nowym, jednak z nieznanego mi powodu, właściciele zmienili branding i teraz nazywają się Puente (o nich jest kolejny akapit).
Poco jest kuchnią około meksykańską, lecz taką mniej tłuszczową i jakby zdrowszą. Zresztą nie ma co się produkować, kliknijcie poniżej i poczytajcie.
OCENA (smak VS cena VS wielkość): 7 / 10
PUENTE
Plac Nowy / facebook
Puente to po hiszpańsku most. Czy zlokalizowana na Placu Nowym siostrzana restauracja opisanego wyżej Poco Loco jest mostem do świata tamtejszej kuchni?
Ciężko stwierdzić gdyż jedna wizyta i zjedzona pozycja nie pozwala jeszcze wysnuwać takich wniosków, ale mimo wszystko miejsce zasługuje na bytność w tym gronie, a po czasie zostanie poczyniona odpowiednia dopiska.
Do tej pory udało się sprawdzić wegetariańskie burrito (33 PLN) w którym prym głównego składnika wiedzie pasta z fasoli. Oprócz niej odnajdziecie w nim ser, ryż, salsę z kukurydzy, karmelizowaną cebulę, grillowane warzywa, pico de gallo i sałatę.
Do wyboru jeden z czterech sosów oraz trójpoziomowa ostrość.
A jak to smakuje? Dobrze. I uczciwie. Da się tym najeść i sto procent muszę wrócić po coś mięsnego.
OCENA (smak VS cena VS wielkość): 7 / 10
TECHIE’S
ul. Na Zjeździe / facebook
Serwują tacosy, lunche i kraftowe browary jednak nie wiem jak smakują, bom jeszcze tam z nikim nie dotarł. Jak tylko się to zmieni, poczynimy odpowiednią dopiskę.
ALEBRICHE
ul. Kalwaryjska / facebook
Marka Alebriche już dawno temu znknęła z mapy Krakowa, ale w marcu 2022 wróciła do gry. Obecny właściciel (rodowity meksykanin) postawił na tacosy i nachosy, a oprócz nich w swoim punkcie serwuje również Tortas czyli meksykańską bułkę z majo, wybranym mięsem i warzywami. Jeśli ktoś lubi pszenne tortille jego lub jej uwadze poleca się Gringa w dwóch wielkościach.
W trakcie jedynej dotychczas wizty na ruszt poszły tacosy z grillowanym kurczakiem z papryką i smażoną cebulą, wieprzowiną z rusztu z ananasem oraz wieprzowiną mieloną z wyczuwalnym akcentem papryki i chili. Jedna sztuka kosztuje 8 (vege) lub 10 – 11 PLN przy wyborze mięsa.
Wszystko wyrabiane jest od podstaw, sosy, tortille, mięsa. Smaki są bardzo proste, a każdy może je pod siebie ztuningować jednym z kilku domowych dipów o różnych poziomach ostrości.
OCENA (smak VS cena VS wielkość): 8 / 10
TACO MEXICANO
ul. Poselska / facebook
Wielka restauracja w sercu Krakowa która karmi krakowian i turystów już od 30 lat! Tak dobrze czytacie ćwierć wieku.
W ofercie mają dania zarówno tex-mex jak i oryginalne meksykańskie. Oraz szeroką ofertę koktajli. Szerzej o nich w oddzielnym poście.
OCENA (smak VS cena VS wielkość): 8 / 10
TIO MALO
ul. Wrocławska / facebook
Kiedyś stali na Muralu, obecnie parkują na Wrocławskiej. Dawno temu co nieco od nich jedliśmy, ale po tym jak odbudowali się po pożarze wciąż do nich nie zawitaliśmy, więc z ocenami się wstrzymamy.
MEXICAN FOOD
Plac Nowy Kleparz / facebook
Miejsce do tej pory nie odwiedzone, wobec czego to tylko informacja o jego istnieniu w budce na Nowym Kleparzu.
SPECTACOLAR
Hala Lipowa / facebook
Również i tu nie mieliśmy jeszcze okazji zawitać. Sami piszą o sobie na FB, że są specami od taco i autorskiego tex-mexu, więc w końcu kiedyś będzie trzeba do nich dotrzeć.
MUSTACHOS
ul. Zabłocie / facebook
Miejsce polecane przez czytelników, jednak my wciąż tu nie gościliśmy.
O czymś zapomnieliśmy? Może znacie tex-mexową krakowską miejscówkę której nie wypatrzyliśmy? Wszelkie komentarze mile widziane.
Polub nasze konta bezfarmazonu na socialach Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.
Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.
Dodaj komentarz