Nota Resto – KRAKÓW, ul. Świętego Krzyża

Nota Resto to jedno z trojga restauracyjnych dzieci Tomasza Leśniaka. W tym poście opisywaliśmy już Bistro Bene (z którym de facto – dzieli kuchnię i ogródek) a tutaj znajdziecie reckę kazimierzowskiego !Ojo!

Nota jest z nich wszystkich najbardziej elegancka i wystawna, aczkolwiek nie poczujecie tam skrępowania. Jeśli macie grzeczne zwierzaki – te również zostaną mile przywitane i poczęstowane świeżą wodą.

W ramach wstępnego poczęstunku podaje się pachnące i absolutnie świeże wypiekane na miejscu pieczywo: maca, chałka oraz żytni chleb wraz z arcykremowym, odrobinę solonym śmietankowym masłem.

Jako miłośnik mięs surowych nie mogłem nie spróbować specyfiku wymyślonego ponoć przez Tatarów – ten jednak do mnie nie przemówił. Powodem owego faktu nie były jednak negatywne odczucia smakowe, acz kompletna odmienność od klasyka.

Połączenie polędwicy wołowej z kaparami, suszonymi pomidorami, musem z gorgonzoli i surową pieczarką Portobello (48 PLN) to po prostu całkiem inna kombinacja niż te które kocham i do których jestem przyzwyczajony.

W tej wersji nie dało się wyczuć mięsa, gdyż prym wiodły pomidory i bardzo silny aromat dojrzewającego, pleśniowego sera.

Nie był to tatar zły, lecz kompletnie nie w moim smakowym typie.

Kolejny starter to grillowane krewetki z kalmarami i leczo z wiosennych warzyw ze słonecznikiem i pesto (56 PLN).

Pierwsze wymienione owoce morza jędrne, acz bez tej miłej grillowej nutki – brakowało mi twistu i zapachu dymu. Drugie zaskoczyły formą przygotowania, gdyż o panierowaniu nie było w karcie ani słowa (tak jak i o dodatkowych ośmiorniczkach). Faktem jest iż smakowały rewelacyjnie, a chrupanie dało się usłyszeć przy sąsiednim stoliku.

Warzywa okey, podobnie jak pesto. Sos został łapczywie wylizany za pomocą pieczywa do zera.

Po chwili oddechu pojawiły się dania główne.

Filet z grillowananej dorady połączono z kalmarami (tym razem saute), słodkim mango oraz sałatką ze świeżych ziół w sosie na bazie francuskiego aperitifu Lillet (78 PLN).

Tutaj wszystko zagrało tip top. Ryba, dodatki, ziółka w tym cytrusowym sosie. No i te domowe chipsy. Świetny talerz.

Ja, od samego początku polowałem tylko i wyłącznie na jedno danie – polędwiczkę z dzika z wędzoną słoniną, ziemniakami fondant, suszoną kapustą oraz letnim rarytasem jakim niewątpliwie jest bób (84 PLN).

Ssak z rodziny świniowatych nie zawiódł. Akompaniowane przez francuskie ziemniaki mięso w winnej kąpieli, ochoczo oddawało swój aromat i głębię smaku, a świeży bób łagodnie łechtał podniebienie. Z całego zestawu nie zrozumiałem suszonej, ukiszonej kapusty – jej forma i konieczność długiego przeżuwania nie przekonała mnie do siebie.

Kuchnia Noty jest bez dwóch zdań kuchnią odważną, aczkolwiek uważam iż przy takich cenach prezentacja na talerzach powinna być bardziej dopracowana. Na słowa uznania zasługuje czujna i profesjonalna obsługa kelnerska.

Świetna jest również zastawa – talerze cieszą oko i są bardzo ciężkie.

Czy wrócę? Spore szanse że tak i wrzucę na ruszt Wellingtona z polskiej polędwicy wołowej, bo z tego co czytałem zbiera same pochlebne opinie.


  • www / fb
  • śniadania: brak
  • oferta lunchowa: brak
  • parking: publiczny płatny poza Rynkiem Głównym
  • kącik dla dzieci: brak
  • ogródek / taras: tak
  • miejsce przyjazne zwierzakom: tak

OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):

*** BRAK OCEN PRZEZ WZGLĄD NA DOTYCHCZAS TYLKO JEDNĄ WIZYTĘ ***

lokal / wystrój
wielkość porcji
smak
obsługa
cena / jakość

OCENA KOŃCOWA:     (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Ocena: 0 na 5.

Zaobserwuj profil bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.

Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.

 

Jedna odpowiedź do „Nota Resto – KRAKÓW, ul. Świętego Krzyża”

  1. wow, ależ podanie! cieszy oko 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie Hotele kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony michelin Nowa Huta owoce morza pierogi pierś z kurczaka Pizza Pizzeria Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wieprzowina wołowina współpraca zupy Śniadanie żeberka żurek

Start a Blog at WordPress.com.