Szyk i elegancja – Restauracja w Hotelu Unicus**** – KRAKÓW, ul. Świętego Marka

Na pierwsze testy czerwcowego 2020 festiwalu Restaurant Week wybraliśmy restaurację znajdującą się klimatycznym podpiwniczeniu czterogwiazdkowego Hotelu Unicus. 

W edycji oznaczonej hasztagiem #WiwatRestauracje, niedość że w kwocie pięciu dyszek bez złotówki świadczy się gościom trzy-daniowe doświadczenie, to dodatkowo chętnych raczy się darmowym drinkiem Martini Fiero. Jakby tego było mało, każdy gość całkowicie za darmo może zamówić butelkę Coca-Coli. Sami przyznacie, że jest to szalenie kusząca oferta. 

Tak jak zwykle w ramach „restaurantweekowych” wizyt (a trochę ich przez te kilka lat obskoczyliśmy) zamówiliśmy obydwa menu.

Żeby nie przedłużać zacznę od przystawek: 

  • MENU MIĘSNE reprezentował mocny, esencjonalny, gęsty i słony krem z żurku z plastrem chrupiącego boczku oraz ugotowanym metodą sous vide jajkiem któremu dosłownie za muśnięciem łyżki białko odchodziło od żółtka. 

img_4099

  • w MENU VEGE przygotowano poprawną, prostą i jednak trochę nazbyt oklepaną kompozycję mixu sałat z mini tostami z kozim serem oraz pudrem z orzechów

img_4098

Odstęp czasowy pomiędzy zabraniem talerzy po przystawkach, a podaniem dań głównych nie przekroczył piętnastu minut. 

  • K. z MENU MIĘSNEGO kontemplowała miękkiego kurczaka supreme z kremowym, kleistym, pękatym i zwartym ryżem arborio. Drób połączono z prężnymi młodymi warzywami (krótko pieczonymi / gotowanymi) oraz sosem winnym z bardzo wyczuwalnym estragonem. Na talerzu znajdowały się również jadalne kwiaty – czyżby szczawik

img_4102

img_4103

  • nie ukrywam, że Restaurację Unicus wybrałem przez wzgląd na danie główne z MENU VEGE. Nigdy nie jadłem rekina, więc jak przeczytałem na stronie iż oferowany jest stek z tegoż drapieżnika nie mogłem odpuścić. I to był strzał w dychę, bo usmażone na maśle mięso okazało się fenomenalne – miękkie, delikatne i kompletnie bez ości – konsystencją i smakiem przypominało polędwicę z dorsza. 

Do ryby zaproponowano te same co w opcji z kurczakiem warzywa wzbogacone o kluski z miętą. Dookoła rozsypano gruboziarnistą sól. Danie kompletne i smaczne – chyba zacznę polować na rekina w sklepach i na targach coby trochę w domowych czeluściach z nim kulinarnie poeksperymentować. 

img_4100

img_4101

Po daniach głównych i chwili przerwy przyszedł czas na desery: 

  • piana z ajerkoniaku zaskoczyła podwójnie. Nie dość, że alkoholowe procenty dosłownie kipiały w kieliszku, to utopione i niewidoczne na zdjęciu owocowe mikro kuleczki a’la kawior miło eksplodowały pod naciskiem zębów.

Lubującym się w mocniejszych likierach owy deser przypadnie do gustu, tym co od alkoholu stronią na pewno nie. 

img_4106

  • tarta na bazie ciasta francuskiego ze świeżymi owocami przyjemna – po jej przepołowieniu krem waniliowy pięknie rozlał się na talerz. 

img_4105

img_4104

Na koniec chciałbym również wspomnieć o miłej kelnerce która wydawała się szczerze zainteresowana naszymi odczuciami i przy każdej sposobności podpytywała nas o opinie. Nosiła maseczkę, ściśle przestrzegała wytycznych higienicznych i mimo wymian obrusów bardzo dokładnie dezynfekowała zwolnione stoliki. 

Konkludując to była bardzo przyjemna kolacja. Otrzymaliśmy dania które przyrządzono z dbałością o szczegóły i przywiązaniem do nienagannej prezencji na talerzach. Smakowo większość z nich również nas usatysfakcjonowała. 

Resto Unicus polecamy zarówno na kameralne rodzinne spotkanie jak i randkę we dwoje. Na wizytę służbową również, ale z zaznaczeniem, że nie będziecie spożywali dużo wyskokowych trunków – w środku jest bardzo cicho i niechcący moglibyście wyjawić innym tajemnice firmy.


Jako, że opisywana wizyta odbyła się w ramach ambasadorstwa Restaurant Week nie wystawiamy jeszcze ocen końcowych. Te pojawią się jak zwykle w przyszłości po wizycie całkowicie incognito. 



OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):

lokal / wystrój 
wielkość porcji 
smak 
obsługa 
cena / jakość 

OCENA KOŃCOWA:     (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Screenshot 2020-06-03 at 00.26.30


Polub bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.

 

Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.

3 odpowiedzi na „Szyk i elegancja – Restauracja w Hotelu Unicus**** – KRAKÓW, ul. Świętego Marka”

  1. Stek z rekina WOW. Namówiliście mnie i cisnę w sobotę, napiszę maila jak smakowało 🙂

    Polubienie

  2. ależ to pyszne! Stek z rekina jadłam, coś wspaniałego!

    Polubienie

  3. Hej Gesler ;p Zabukowałem od razu wczoraj po przeczytaniu o rekinie i idziemy z Karo jutro. Dam znać 🙂

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do RichieRich Anuluj pisanie odpowiedzi

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie Hotele kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony Nowa Huta owoce morza pierogi pierogi ruskie pierś z kurczaka Pizza Pizzeria Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wołowina współpraca zupy Śniadanie śledź żeberka żurek