Domowe smaki z kraju kwitnącej wiśni – The Tokio Tower – KRAKÓW, ul. Podbrzezie

img_1637

Tokio Tower to mikro-lokal usytuowany na Kaziku tuż przy ulicy Miodowej. Mimo iż kubatura wnętrza nie poraża, w środku zmieści się około dziesięciu osób – i będzie im wygodnie. 

Menu zamyka się raptem w sześciu pozycjach. Na obiad składa się: danie główne, bulion z kurczaka (od marca zupa Miso) i sałatka z marynowanego w soli zielonego ogórka.  

img_1627

Tak, dobrze widzicie – ceny startują od 13, a kończą się na 16-tu złotych. Na teraz do picia oferowana jest tylko i wyłącznie woda (darmowa!). Od marca dostępna będzie również japońska herbata Houjicha

W trakcie oczekiwania na strawę polecam lekturę karty  – dowiecie się z niej ciekawostek o właścicielu który pełni również rolę szefa kuchni. 

img_1628

W lutym 2020 zdążyłem przelecieć przez prawie całe menu. 

  • Butatamadon (14 PLN) to nic innego jak ryż z super cienkimi paskami wieprzowiny oraz jajkiem

img_1631

img_1632

  • Katsudon (16 PLN) to również wieprzowina, ale w formie pociętego w paski kotleta schabowego podanego na ryżu i cebulce. 

img_1633

img_1634

  • Tofudon (16 PLN) to wariacja wegetariańska w której zamiast mięsa, na ryżu spoczywają kawałki smażonego tofu. Kurcze jakież ono jest miękkie – normalnie chmurka. Dodawany do zestawu sos – bezbłędny. 

img_1949

  • Curry (13 PLN) po japońsku to drobne kawalątki kurczaka oraz długo gotowanych warzyw. Z ryżem wzorowe. 

img_1635

  • Katsu Curry (16 PLN) smakuje dokładnie tak samo jak danie powyżej, z tą różnicą, że jest skomponowane ze schabowym kotletem w świeżutkiej, odrobinę twardej panierce. 

img_1950

Ryż jest dokładnie taki jak lubię – zwarty i kleisty, ale w tym samym czasie o idealnej konsystencji. Pysznym starterem jest gorący bulion (coś a’la nasz rosół) oraz orzeźwiające marynowane ogórki. 

Za co lubię tą „kanciapę”? Za szczerość i uczciwość. I potęgowany przez kucharza klimat domowej kuchni, który jak będziecie mieli szczęście wyjdzie na salę i z szerokim uśmiechem pokłoni się Wam w pas. 

Potrawy wydają się proste i w tych cenach byłoby grzechem oczekiwać czegoś więcej niż to co dostaje się na talerzu. Jasne, że mógłbym przyczepić się do śladowej ilości mięsa w curry albo do kuchennego „zapachu” który utrzymuje się po każdej z wizyt na odzieży przez kilka dni. Szkoda, że brakuje również jakiegokolwiek węzła sanitarnego – choćby po to aby umyć ręce… 

Ale nie zamierzam się niczego czepiać – niech to miejsce trwa jak najdłużej. Niech się nie zmienia ani nie podąża za modą. Niech kucharz robi swoje i nie kombinuje – facet zna się na rzeczy – szczerze mu życzę wszystkiego co najlepsze. 

P.S. Na fanpejdżu The Tokio Tower pojawiła się informacja, że w marcu właściciel musi odrobinę podnieść ceny coby mieć jakąkolwiek stopę zwrotu z interesu. Także nie zdziwcie się jeśli przyjdzie Wam zapłacić kilka złotych więcej za dania opisane w powyższej recenzji. Dwie dyszki za takie przyzwoite smaki to ciągle dobry interes. 

Sprawdźcie, warto ! 



OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):

lokal / wystrój 2,5 (przydałaby się lepsza wentylacja miejsce do umycia rąk)
wielkość porcji 3,5
smak 4
obsługa 3,5
cena / jakość 4

OCENA KOŃCOWA:  3,5 / 5 (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Screenshot 2020-06-03 at 00.26.30


Polub bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.

 

Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.

Jedna odpowiedź do „Domowe smaki z kraju kwitnącej wiśni – The Tokio Tower – KRAKÓW, ul. Podbrzezie”

  1. to musi być naprawdę bardzo ciekawe miejsce!

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj odpowiedź do okularnicawkapciach Anuluj pisanie odpowiedzi

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie Hotele kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony Nowa Huta owoce morza pierogi pierogi ruskie pierś z kurczaka Pizza Pizzeria Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wołowina współpraca zupy Śniadanie śledź żeberka żurek