PUNKT NIECZYNNY – Tajwańsko – japońskie smaki – Ruru Udon – KRAKÓW, ul. Karmelicka

Ruru Udon to kolejne miejsce  w Krakowie w którym zjecie udon. O tym pszennym makaronie napisaliśmy już parę słów przy okazji recenzji Ka Udon Bar. Chętnych odsyłamy tutaj

Miejscówkę na Karmelickiej odwiedziliśmy w cztery osoby pod koniec marca 2019. 

W środku tygodnia około godziny 20tej nie mieliśmy żadnego problemu ze znalezieniem wolnego stolika – w lokalu jest ich z dziesięć. Zajęliśmy wygodną czwórkę w trzeciej, najmniejszej i najbardziej kameralnej sali na końcu (jeśli da się tak powiedzieć o miejscówce przy wejściu do toalety)

Chwilę po zajęciu miejsc otrzymaliśmy bardzo przejrzyste karty ze zdjęciami potraw. W przeciwieństwie do wspomnianego w pierwszym akapicie Ka Udon Baru, w Ruru dostaniecie opcje mięsne i rybne. Dokładnie jednak nie będę się rozpisywał o karcie, bo tą możecie podejrzeć tutaj

Jako, że połowa z nas była bardzo głodna, a druga połowa mniej, poprosiliśmy o trzy wersje, które pojawiły się na stole po około dwudziestu minutach od przekazania naszego zamówienia miłej pani. 

img_2303

  • udon w bulionie wegetariańskim (35 PLN) zawierał aromatyczne boczniaki i grzyby shitake, ale jako całość zaprezentował się zbyt jałowo. Nawet po tym jak dodałem imbir i dymkę oraz dolałem sos sojowy ciągle brakowało mu charakteru. Danie zamówiłem z warzywami w tempurze których kucharz nawet na sekundkę nie odstawił do odsączenia. Tak wiem, że te warzywa smaży się w głębokim oleju, ale tutaj po chwyceniu któregokolwiek kawałka palcami, tłuszcz aż ściekał po ręce… Tego nie lubię. 

img_2297

img_2299

img_2298

  • udon z sosem sezamowym z kurczakiem smażonym po japońsku (34 PLN) zaskoczył nas swoją konsystencją. Spodziewaliśmy się czegoś w rodzaju zupy, a dostaliśmy makaron w super gęstym i bardzo tłustym sosie. Sezam wiadomo ma sporo tłuszczu i to właśnie jego bardzo duża ilość potęgowała ciężkość dania. Micha była dobra, ale strasznie siermiężna – na samym spodzie dania zostawiłem ze cztery łyżki stołowe samego oleju. Kurczęcie usmażone na miękko wraz ze skórami – całkiem smakowite, ale znowu zdecydowanie nie z kategorii fit 😉 Jajko nie miało nic wspólnego z płynnością, jedna połówka zrobiona na prawie twardo.

img_2300

  • udon z owocami morza i kotletem wieprzowym smażonym po japońsku (40 PLN) tak jak w przypadku wege nie grzeszył nadzwyczajnym aromatem. Zawierał w sobie kilka pierścieni kalmarów, dwie krewety, parę omułków i dwa paluszki krabowe. „Schaboszczak” chrupał, był świeżutki i dobrze rozbity, ale do tego stopnia tłusty, że plamy oleju widać było na talerzyku na którym się znajdował. 

img_2301

img_2302

Sam makaron nie przyniósł naszym kubkom smakowym takiej ekstazy jak w Ka Udon. W naszej opinii brakowało mu tej sprężystości i lekkiego oporu na zębach. Był gruby, ale zbyt miękki. W żadnym razie nie odebraliśmy go negatywnie – po prostu smakował inaczej niż sobie wymarzyliśmy. Według karty, Rurowy makaron robiony jest wg tradycyjnej, domowej receptury, więc jestem pewny że ma spore grono zwolenników.

Zanim zakończę ten post, wspomnę o jeszcze dwóch plusach: 

  • pierwszy to estetyka podawanych dań – zarówno porcelana jak i ułożenie składników w miseczkach zasługuje na ocenę 5;  
  • drugi leci w kierunku obsługi – dawno nie spotkałem tak miłej, uprzejmej i bardzo pozytywnej kelnerki.

Na teraz wystawiamy ocenę neutralną. Kiedyś przy okazji wrócimy po więcej, bo jest potencjał. 


  • www: https://www.facebook.com/RURUUDON/
  • śniadania: brak 
  • lunche: brak 
  • parking: publiczny płatny pon – sb przy ulicach obok
  • kącik dla dzieci: brak
  • taras / ogródek: kilka stolików na zewnątrz przy głównej ulicy

OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):

lokal / wystrój 3
wielkość porcji 3,5
smak 2,5 (ocena obniżona przez straszną tłustość wszystkich próbowanych dań) 
obsługa 4
cena / jakość 3

OCENA KOŃCOWA:  3,2 / 5  (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Screenshot 2020-06-03 at 00.26.30


Polub bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.

 

Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.

Jedna odpowiedź do „PUNKT NIECZYNNY – Tajwańsko – japońskie smaki – Ruru Udon – KRAKÓW, ul. Karmelicka”

  1. schabowy faktycznie miał solidną tłustą kąpiel:)

    Polubienie

Dodaj komentarz

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie Hotele kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony Nowa Huta owoce morza pierogi pierogi ruskie pierś z kurczaka Pizza Pizzeria Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wołowina współpraca zupy Śniadanie śledź żeberka żurek