Bar Jedzenie Kazimierz Kraków Kuchnia bliskowschodnia Ocena końcowa: (4) Bardzo dobrze Tylko vege Śniadanie

Pasta doskonała – Hummus Amamamusi – KRAKÓW, ul. Meiselsa

Od ponad roku (jeśli nie dwóch) na mojej onlajnowej mapie miejsc do odwiedzenia,  widniała przy ulicy Meiselsa 4 wirtualna pinezka. 

img_3030

Mimo, iż do niedawna nie miałem okazji stołować się w tym mikro-lokalu na Kaziku, ichniejszego hummusu próbowałem już kilkukrotnie: na jednym z festiwali kulinarnych, w trakcie firmowego śniadania, czy w końcu u kogoś znajomego kto akurat od nich ogarniał zapasy tej pasty. Za każdym razem nie mogłem się  nadziwić jak bardzo mi smakuje ten bliskowschodni specjał w „amamamusiowym” wydaniu. 

W zimny, mokry, deszczowy niedzielny poranek w kwietniu 2019 (no dobra może nie poranek, bo było przed 11-tą) w końcu wraz z K. udało nam się zawitać do tej wegetariańskiej mekki. Jak wspomniałem wcześniej – miejscówka jest niewielka, ale dobrze pomyślana. Na moje oko, w jednym czasie da radę wygodnie zjeść posiłek dziesięć osób. 

Na jednej ścianie znajduje się miła dla oka niebieska tapeta, na drugiej różne mapki na których możecie zaznaczyć skąd jesteście, a w samym centrum za prostokątnym barem, uwijają się jak pszczoły w ulu pracownicy tego przybytku. Znalazło się nawet miejsce na umywalkę i mydełko. To kolejny przykład, że jak się chce to się da, a argumenty typu „nie mamy miejsca” które to nieraz słyszałem w wielu knajpeczkach o podobnej kubaturze są po prostu słabe. 

img_3025

img_3026

W środku za sprawą pracujących tam ludzi panuje miła atmosfera. Mimo iż przyjmują zamówienia, robią napoje, donoszą gościom ich smakowitości i ogólnie mają w weekendowe poranki niezły zajob, nie sprawia im trudności uśmiechnięcie się do każdego kto wchodzi. To się ceni, to mi się podoba. 

Tego dnia zamówiliśmy dwa śniadania: 

  • bliskowschodnie (23 PLN) z ciepłą, lekką pitą, doskonałym, kremowym klasycznym hummusem oraz szakszuką. Jako, że ta druga (z jaj od szczęśliwych wolnowybiegowych kurek) podawana jest w małej patelence, to na jej rączce znajdziecie zawiniętą szmatkę, co by się przypadkiem nie poparzyć. Aha no i zostałem zapytany czy chcę dodatek pietruszki czy kolendry – jako przedstawiciel teamu #hatekolendra moja odpowiedź mogła być tylko jedna 🙂 

img_3024

  • mace braj (21 PLN) nieraz nazywany w Polsce macobrajem to omlet z dodatkiem pszennego pieczywa maca. Ten cienki skubaniec dzierżył na sobie biały serek (skitrany również w środku), słodziutką konfiturę oraz owoce – w naszym przypadku gruszkę i banana (podejrzewam, że bywają różne w zależności od pory roku i dostępności). Podaje się do niego również gęsty, super słodki cynamonowy syrop. Jak stronię od śniadań na słodko, tak te omlety mógłbym jadać bardzo często. 

img_3023

W cenie 44 złotych zjedliśmy naprawdę pożywne, wegetariańskie śniadanie. Do zestawu napiliśmy się też oferowanej kawy i kakao, ale te akurat nam nie podeszły. 

To co mi się bardzo podoba w tej „hummusiji” to pisząc po korporacyjnemu „client centric approach”. To gość i jego potrzeby są w centrum zainteresowania. Masz czas? Usiądź i zjedz w spokoju na miejscu. Śpieszysz się? Zamów kanapkę na wynos. Jesteś daleko? Wyklikaj online i ktoś Ci dostarczy to na co masz ochotę pod same drzwi czy gdziekolwiek chcesz 🙂

To miejsce emanuje tak pozytywną energią i ciepłem, że naprawdę warto do niego zajrzeć. A to że na stronie głównej baru znajdziecie przepis na serwowany w lokalu hummus, świadczy o tym jak bardzo prowadzący ten biznes właściciele są transparentni, uczciwi i pro klienccy. 

Hummus Amamamusi zjednał sobie kolejnych sprzymierzeńców, a ja upewniłem się, że da się zacząć dzień bez jajecznicy na boczku i smażonych frankfurterek. Zdecydowanie wrócimy po więcej, spróbujemy streetfoodu i może jakiejś zupy albo deseru. Jesteśmy na tak, polecamy. 


  • www: https://www.facebook.com/hummus.amamamusi/
  • śniadania: do każdego zestawu, kawa/herbata/kakao w cenie
  • oferta lunchowa: brak
  • parking: publiczny płatny pon – sb przy ulicach obok
  • kącik dla dzieci: brak
  • ogródek / taras: brak

OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):

lokal / wystrój 3 (malutki, ale bardzo sympatyczny)
wielkość porcji 3,5 
smak 5
obsługa 3,5
cena / jakość 5

OCENA KOŃCOWA:  3,9 / 5  (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Screenshot 2020-06-03 at 00.26.30


Polub bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.

 

Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: