W październiku 2019 w trakcie posiedziska z ludźmi z byłej pracy spróbowałem makaronu który prawie dwa lata temu w tym samym miejscu jadł kolega C. – fettucine z polędwiczką wieprzową i borowikami.
To co się zmieniło to cena – wtedy 29, teraz 37 PLN. Podwyżka o 20% – sporo. Makaron był bardzo al-dente, mięso miękkie, a sos aromatyczny. Jak na mój gust w tym wszystkim było za dużo majeranku. Smakowało dobrze, ale kwota prawie 4 dyszek wydaje się przesadzona.
Wraz ze znajomymi z pracy w środku tygodnia w styczniu 2018 odwiedziliśmy pewną włoską restaurację. Organizatorem wycieczki była M. i to ona wybrała tenże lokal (który polecała mi już de facto kilka razy – tylko nigdy nie było mi tam po drodze).
Trattoria jest całkiem pokaźnych rozmiarów ze stolikami rozmieszczonymi w kilku salach na parterze oraz w piwnicy. Nam dostał się bardzo sympatyczny stolik w podziemiu w takiej jakby wnęce oddzielonej ścianami od dwóch sal.
Po otrzymaniu kart zaczęliśmy się zastanawiać od czego zacząć, bo wszystkie pozycje wydawały się bardzo ciekawe (menu do podglądnięcia tutaj). C. nie był głodny, więc na pierwsze danie się nie skusił, ale M., R. i W. postanowili rozpocząć od zup:
- krem pomidorowo – groszkowy (10 zł), bulion z kaczki z kluseczkami (14 zł) oraz krem szparagowy z grzanakmi (15 zł). Jako, że żadnej z nich nie próbowałem nie będę się o nich rozpisywał tylko pokażę Wam zdjęcia. Nadmienię jednak, iż cała trojka oceniła je na plus.
Ja jak zwykle potrzebowałem białka, skusiłem się więc na wołowe carpaccio (29 zł). Niesamowicie delikatne mięso potraktowane oliwą i parmezanem radowało moją gębę.
Po wstępnym zapełnieniu żołądków, przyszedł czas na poważniejsze zamówienia.
Postanowiłem kontynuować ucztę z wołowiną i zdecydowałem się na tagliatę z polędwicy z sosem z zielonego pieprzu (55 PLN). Pokrojone i usmażone na medium kawałki mięsa były fantastyczne i pełne aromatu. Sos był w porządku, ale granulowanego pieprzu jak dla mnie było zdecydowanie za dużo. Bez zgarniania go na bok zdominowałby całe danie i nie byłoby mowy o jakimkolwiek smaku perfekcyjnego mięsiwa. Jako, że wół spoczywał na miksie sałat, nic zielonego nie musiałem domawiać, ale za namową kelnerki skusiłem się na pieczone z czosnkiem i rozmarynem ziemniaki (8 PLN). Zostały one przypieczone należycie, a między nimi poniewierały się kawałki czosnku w skorupkach. Tak dobre, że mimo oszczędzania się z węglami na noc, nie mogłem się opanować i pochłonąłem je wszystkie – a porcja była całkiem słuszna.
W. postanowił spróbować kosztującej 29 złociszy pizzy z ndują czyli ostrą, włoską kiełbasą. Na placku znajdowała się też mozarella di bufala. W. skwitował ją następująco: „dobra i chętnie zamówiłbym ją jeszcze raz, chociaż zdarzało mi sie jeść lepsze w Krakowie” .
R. i C. spałaszowali fettuccine rozmarynowe z polędwiczką wieprzową i borowikami (29 zł) oraz trofie ze szpinakiem, suszonymi pomidorami i orzeszkami pinii (25 zł). Satysfakcję z tych ręcznie robionych makaronów wymalowaną mieli na twarzach.
M. postanowiła skosztować kaczki z figami w porto (46 zł) wraz z pieczonymi z marchewką i imbirem batatami (10 zł), które niestety nie załapały się na zdjęcie.
Podczas kolacji popijaliśmy herbaty, piwa oraz domowe wino w cenie 45zł za półlitrową karafkę.
Na słowa pochwały zasługuje obsługująca nas arcymiła i uśmiechnięta kelnerka. Oprócz tego, że wiedziała co jest czym w karcie i potrafiła doradzić w wyborze, bardzo często sprawdzała czy nam czegoś nie brakuje podchodząc i pytając, a od czasu do czasu po prostu zerkając na stolik. Na koniec zostaliśmy poczęstowani gratisowymi shotami domowych owocowych trunków 🙂
Wieczór zaliczyliśmy do udanych, a M. udowodniła, iż wie gdzie dobrze zjeść w Krakowie. Trattoria Soprano – jestem na tak! Zasłużona wysoka ocena końcowa.
OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):
lokal / wystrój 4
wielkość porcji 3,5
smak 4
obsługa 4
cena / jakość 4
OCENA KOŃCOWA: 3,9 / 5 (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)
Polub bezfarmazonu na facebooku aby być na bieżąco z nowymi recenzjami.
Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.
Wszystko wygląda pysznie!
PolubieniePolubione przez 1 osoba