W Chełmie jest kilka pizzerii. Ich szeregi jakiś czas temu zasiliła kolejna – Gusto.
W lipcu 2019 wpadliśmy na jedną trzydziestkę dwójkę. Zamówiliśmy placka Bruno z boczkiem, szpinakiem, gorgonzolą i czosnkiem (30 PLN).
W owym czasie nasza dwójka stanowiła połowę liczby gości w lokalu. Nic zatem dziwnego, iż buchający żarem placuch pojawił się przed nami już po niespełna pięciu minutach 🙂
Na starcie zaskoczyła nas jego wielkość. 32 cm kojarzyły mi się zawsze z porcją na jedną osobę – a tu niespodzianka! Pizza miała na pewno kilka centymetrów większą średnicę i była zdecydowanie większa niż ta którą kiedyś zamówiliśmy do domu.
Ser ciągnął się jak szalony, tu i ówdzie trafiały się drobinki czosnku, a dzięki boczkowemu tłuszczykowi receptory smakowe miały co robić. Ten egzemplarz „zbudowano” na średniej grubości, smacznym, posmarowanym dobrym pomidorowym sosem cieście.
Dużym plusem są znajdujące się na stole oliwy z których jedna jest leciuchno pikantna.
W kwestii obsługi nie mam żadnych zastrzeżeń. Placka zamówiłem u pani przy barze, po konsumpcji również tam za niego zapłaciłem. Wspomniany wcześniej ekspresowy czas przyrządzenia pizzy również zasługuje na wyróżnienie.
Pizza nam smakowała, od czasu do czasu będziemy zaglądać.
W Światowy Dzień Pizzy w lutym 2019 zamówiliśmy kilka placków do domu (usługa kosztuje 3 złote).
Domyślałem się, iż tego konkretnego dnia może być bardzo dużo zamówień, niespecjalnie się więc zdziwiłem kiedy usłyszałem, że czas oczekiwania wyniesie co najmniej dwie godziny – de facto dokładnie tyle zajęła dostawa. Nie mam do tego jakichkolwiek zastrzeżeń, gdyż jak wspomniałem wcześniej pani uczciwie mnie o tym poinformowała.
Zamówiliśmy dwie duże (42 cm) oraz jedną mniejszą (32 cm). Oprócz placków, w zestawie otrzymaliśmy trzy rodzaje oliwy: klasyczną, czosnkową oraz pikantną.
Wydaje mi się, że przedział cenowy Gusto jest nieco wyższy niż chełmskiej konkurencji – pizze kosztują tyle ile w Krakowie. Nie zauważyłem również żadnych promocji przy zakupie kilku sztuk. Szczegółowe menu znajdziecie tutaj.
Wychodzę z założenia, że ceny zawsze należy korelować z jakością, bo jak wiadomo składnik składnikowy nierówny. Tutaj, owa jakość moim zdaniem jest na całkiem wysokim poziomie.
Zacznijmy od puszystego, niespalonego ciasta o miękkich boczkach. Jedni powiedzą, że zbyt grube, innym właśnie takie będzie pasowało. Na skali grubości umieściłbym je mniej więcej po środku.
- Quattro Staggioni (33 PLN) reprezentowała bardzo popularne zestawienie: oliwki, szynka, pieczarki i karczochy. Co prawda raz trafiłem na karczocha z niejadalnym łykiem, ale do reszty składników nie mam żadnych zastrzeżeń.
- Pancetta (26 PLN) okazała się największym zaskoczeniem. Całą rodzinką zgodnie stwierdziliśmy, że zdecydowanie wygrała z pozostałymi. Przez boczek była przeraźliwie tłusta – to fakt, ale zestawienie tego fatu z twarogiem i szczypiorem to strzał w dziesiątkę. Bardzo ładnie to wszystko razem zagrało.
- Quattro Formaggi (35 PLN) z mozzarellą, gorgonzolą, parmezanem i emmentalem. W serowej na wyróżnienie zasługuje gorgonzola – skoro już jest w pizzy, to lubię ją czuć. Tutaj jej moc dawała o sobie znać w co drugim gryzie.
Wartym zaznaczenia jest fakt, iż placki z drugiego końca miasta, przyjechały bardzo ciepłe.
W sześć dorosłych osób i jedno dziecko, nie poradziliśmy sobie z tym wszystkim. Co prawda został tylko jeden mały kawałek, ale naprawdę nikt już nie miał siły go w siebie wcisnąć.
Tego wieczoru dzięki Gusto zrobiliśmy sobie serio dobrą ucztę. Oprócz placków w ofercie restauracji są też kanapki i sałatki – przy następnej okazji na pewno czegoś jeszcze od nich spróbujemy.
OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):
lokal / wystrój 3
wielkość porcji 4
smak 4
obsługa / serwis 3
cena / jakość 4
OCENA KOŃCOWA: 3,6 / 5 (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)
Polub bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.
Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Chełma i okolic.
faktycznie, ta z boczkiem wygląda najciekawiej:)
PolubieniePolubienie
Muszę spróbować tej z boczkiem, bo jak na razie jej nie jadłem. Ostatnio zaszedłem do lokalu po starym Vegas i Szybkiej Secie – Boskiej Włoskiej. Myślę, że i tamto miejsce mógłbyś zrecenzować. A, jeszcze brakuje chełmskiej klasyki. Gdzie jest Halopizza? 😛
PolubieniePolubienie
Dzięki za przypominajkę o Halo Pizzy i za info o Boskiej. Jedno z tych msc będzie naszą destynacją na następny raz :)) Uszanowanie
PolubieniePolubienie