RESTAURACJA NIECZYNNA – Fajne miejsce na firmowe spotkanie – Barka Augusta – KRAKÓW, Bulwar Kurlandzki

Wpis gościnny od koleżanki Izy

 

IMG_3788

Wpadliśmy tu kiedyś na obiad przechadzając się brzegiem Wisły w jakieś deszczowe wiosenne popołudnie. Bez problemu znaleziono dla nas wtedy stolik dla ok. 10 osób, pomimo tego, że był weekend.
Trochę zmarzliśmy, więc zdecydowaliśmy się na zupę – krem pomidorowy. Wzięliśmy jeden na spółkę, bo sama nie daję rady zjeść potem obiadu. Co wzięliśmy na obiad? – już nie pamiętam, ale ten krem został mi w pamięci do dziś. Wiedziałam, że jeszcze kiedyś tam wrócę, dlatego gdy padł pomysł żeby zorganizować imprezę teamową właśnie na Barce – byłam bardzo za.

Spotkanie odbyło się na początku sierpnia ’16 w środku tygodnia, nie było problemu z rezerwacją na ok. 25 osób. Tydzień wcześniej dostaliśmy do wyboru listę dań i przystawek i każdy mógł na spokojnie coś sobie wybrać. A wybór jest spory – makarony, sałatki , mięsa i ryby – zróżnicowane cenowo od ok. 26 – 43 zł, desery i przystawki średnio 13zł. Do tego wino – białe i czerwone, piwo, woda i soki.

Na przystawkę zamówiłam bruschettę, ale nie tą standardową z pomidorami lecz z serem gorgonzola, gruszką, rukolą oraz orzechami – pycha! To był dobry wstęp 😉 nie zdecydowałam się na krem, tylko dlatego, że chciałam spróbować czegoś nowego – a koleżanka obok potwierdza, że bardzo jej smakował.

W całej grupie przeważały gnocchi jako przystawki – udało mi się spróbować od drugiej koleżanki i tutaj także miłe zaskoczenie – nie żałowałabym wyboru.  Wszystko było ładnie podane, finezyjnie i ciekawie.

Na drugie danie rozważałam łososia na morskiej soli z płatkami róży lub kaczkę. Łosoś był pięęęknie podany, wzięła go koleżanka obok, a dla mnie wygrała kaczka – przepadam za nią i zdarza mi się zrobić ją w domu. Lubię słodko-słone połączenia i nie zawiodłam się.

IMG_3786

Udko confit oraz smażona pierś z żurawiną, pieczonymi ziemniaczkami w ziołach z kiełbasą salsiccia oraz warzywami. Porcja idealna (nie dałam rady zjeść całej), wszystko doprawione, kaczka dobrze przypieczona, na piersi delikatna skóra, którą łatwo można było odkroić. Sama pierś mięciutka i smakowała mi najbardziej (tą część najbardziej z kaczki lubię). Najadłam się do syta popijając białym winem – które kosztowało ok. 12 zł za kieliszek i było naprawdę dobre – pół wytrawne, lekkie, idealnie pasowało do ciepłego wieczoru i atmosfery.

IMG_3736

Siedzieliśmy na głównej sali, drzwi na taras były otwarte, a lekki wiaterek wpadał do pomieszczenia, które było dodatkowo chłodzone przez wiatraki na suficie. Nie było ani za gorąco ani za zimno, w przerwie miedzy posiłkami siadaliśmy na tarasie z widokiem na Wisłę i pięknie oświetloną kładkę Bernatka.

IMG_3787

Kiedy przyszedł czas na deser – to pomimo późnej pory nie sposób było mu się oprzeć: tiramisu.

Jadłam ich wiele – ale ten przebił wszystko. Podany z pomysłem, przyglądałam mu się chwilę, ale kiedy spróbowałam… zniknął cały w oka mgnieniu.

Dopiliśmy wino i z uśmiechami na twarzy wróciliśmy do domów. Gdyby następnego dnia nie trzeba było iść do pracy z pewnością zostalibyśmy tam dłużej… Wszystko ładnie podane, na wysokim poziomie. Byliśmy bardzo zadowoleni. Myślę, że to było nasze najlepsze wyjście do tej pory.

Polecam, warto.  /Iza


OCENY (1-TRAGEDIA  2-SŁABO  3-OK  4-BARDZO DOBRZE  5-REWELACJA):

lokal / wystrój
wielkość porcji
smak
obsługa
cena / jakość

SUMA (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)


Polub bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.

 

Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.

Dodaj komentarz

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie Hotele kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony Nowa Huta owoce morza pierogi pierogi ruskie pierś z kurczaka Pizza Pizzeria Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wołowina współpraca zupy Śniadanie śledź żeberka żurek