Ależ w styczniu 2021 mieliśmy z chłopakami wyżerkę. Właścicielka Naszego Bao sprezentowała nam komplet azjatyckich bułeczek na parze z przeróżnymi wypełnieniami, a ja w ramach się odwdzięczenia tutaj je Wam zaprezentuję.
Jako że w trakcie sesji zdjęciowej zdążyły wystygnąć, wrzuciłem je dosłownie na pięć minut do nagrzanego do 220 stopni piekarnika. Ten czas wystarczył aby złapały odrobinę ciepła, a sosy i sałaty nie zdążyły się ugotować.








Przed przyjściem męskiej ekipy zdążyłem podelektować się chrupiącymi frytkami z batatów (13 PLN) oraz charakterną, pikantną, treściwą, zupą kimchi z kilkoma kawałkami kurczaka (15 PLN).


OK, czas przejść do głównych bohaterów. W menu znajdziecie około 10 bułeczek z wszelakimi treściami. Mięsa, ryby, owoce morza, warzywa. Możecie kupić jedną sztukę lub dwie. Przy zakupie dwóch oszczędzicie kilka złotych. Pełną ofertę znajdziecie tutaj.
- bao z KURCZAKIEM W PANKO (15 PLN), świeżą kolendrą i spicy mayo rozkochał soczystym i dobrze przyprawionym kurczęcim mięsem oraz połączeniem chrupiącej marchwi z glonami wakame.

- bao z soczystą i przyjemną DUSZONĄ jakby szarpaną WOŁOWINĄ (15 PLN), piklowaną cebulą i orzeszkami ziemnymi gdyby nie sos curry oraz ogórek z imbirem smakowałoby niemalże tak obiadowo i po polsku. Mimo iż mało azjatycka, to na pewno ciekawa opcja.

- bao z KALMAREM W TEMPURZE (15 PLN), sałatą, glonami wakame i sosem sweet chili skrywało dwie niegumiaste sztuki owoców morza, ale nie ma co się oszukiwać – tempura najlepiej smakuje tuż po zrobieniu. W moim przypadku przez czas transportu i sesję zdążyła wystygnąć, a po podgrzaniu straciła swoją sprężystość. Bierzcie tą zapewne smaczną bułkę w lokalu, w dowozie jednak odradzam.

- bao z panierowanym ŁOSOSIEM (16 PLN) rzodkwią w cytrusach, kolendrą i mango mayo to świeżynka w bao’wej karcie. W tej mięciutkiej bułeczce ta panierowana ryba nie do końca trafiła w moje gusta.

- bao z grubym plastrem miękkiego PIECZONEGO BOCZKU (15 PLN), chrupiącą pod zębami piklowaną kapustą, orzeszkami ziemnymi, srirachą i kolendrą kupiło mnie delikatną pikanterią oraz aromatycznym wieprzkiem. Tę opcję polecam na zimowe wieczory 🙂

- bao z KREWETKAMI W PANKO (15 PLN) i spicy mayo bezapelacyjnie wpadło na moje prywatne podium. Dwa opankowane skorupiaki nawet po ostudzeniu i podgrzaniu trzymały fason i pięknie chrupały. Połączenie z marynowanym imbirem, szpinakiem baby oraz sezamem okazało się wyjątkowo dobrze trafione.

- a na koniec pure VEGE mianowicie bao z NUGGETSAMI SOJOWYMI (15 PLN), piklowanym ogórkiem, rzodkiewką i orzeszkami ziemnymi. Przez ogromną ilość kolendry oczywiście wziąłem jego tego bułka za wroga, jednak po odrzuceniu mydlastego zielska, kotlet z bobowatej rośliny w połączeniu z miso mayo zdobył moją aprobatę.

Niezmiennie jeśli dostaję coś w prezencie, to nie wystawiam ocen końcowych. Wrócę do tematu kiedy w końcu po covidowej pandemii otworzą restauracje. Wtedy pod osłoną kaptura zjem na miejscu kilka kolejnych sztuk i będę w stanie finalnie ocenić te mięciuchne i pulchniutkie bułeczki.
- www: https://www.facebook.com/baodaostreetfood
- śniadania: brak
- oferta lunchowa: brak
- parking: publiczny płatny przy ulicach obok
- kącik dla dzieci: brak
- ogródek / taras: brak
OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):
lokal / wystrój
wielkość porcji
smak
obsługa
cena / jakość
OCENA KOŃCOWA: (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Polub bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.
Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.