Streetfood z francuskich ulic – Ur Tacos – KRAKÓW, ul. Dajwór

Jak to się stało, że minęły prawie dwa lata kiedy ostatnio jadłem francuski streetfood w wydaniu Ur’tacos? Nie wiem i nie będę tego drążył, a w zamian od razu przejdę do meritum.

img_4879

W lipcu 2020 menu przedstawiało się następująco: (sorry za jakość, testowałem zoom w telefonie i nie chciało mi się wstać z krzesła, mam lekcję na przyszłość)

img_4880

W telegraficznym skrócie opowiem Wam jak wygląda proces zamówienia. Najsamprzód wybieracie rozmiar – jeśli nie jesteście przeraźliwie głodni to M (25 PLN) powinien Wam wystarczyć, L (35 PLN) to konkretniejszy kawał posiłku, XL (45 PLN) polecam tylko i wyłącznie na dwie osoby.

Później decydujecie o mięsie (baranina / kurak) lub falafelu, sosie i jeśli chcecie to extra płatnych dodatkach. Uiszczacie opłatę, czekacie.

Ja poprosiłem o najmniejszą wersję (która moim zdaniem i tak mała nie jest!)

img_4881

Po około dziesięciu minutach poczułem doskonałą mieloną baraninę, którą właściciel przyrządza i nabija na szpadkę od zera – tak przynajmniej prawił dwa lata temu. Niestety nie wiem czy dalej się to odbywa w ten sposób, gdyż tego dnia nie było go „za sterami”.

Wraz ze smakiem barana doznałem ciągnącego, serowego sosu i dodatkowego wybranego przeze mnie czosnkowo – majonezowego dipu. Podczas pałaszowania przebijały się również miękkie fryty.

Wszystko owinięte jest świetną tortillą, a dzięki dwóm sosom nawilżenie w środku jest idealne.

img_4882

Proste, dobre, acz również bardzo kaloryczne danie. Według moich wyliczeń, jeden taki posiłek to około 1000 – 1300 kcal – głównie za sprawą frytek. Ale nie ma co kręcić afery – te kalorie spalicie podczas intensywnych 3 godzin na rowerze. Tylko INTENSYWNYCH, a nie oszukanych!

Ur’ Tacos przekonuje mnie smakiem i oryginalnością – jest konkretny, uczciwy, ciężki, pozbawiony jakichkolwiek zdrowych warzyw – całkiem inny niż kebaby dookoła. Spore szanse, że owe tacosy niebawem wpadną do zestawienia najlepszych krakowskich foodtrucków. Reprezentują godny uliczny streetfood i to mi się w nich podoba.


We wrześniu 2018 w mojej dłoni wylądowała tortilla z podwójnym mięsem i frytami – dobre to było, oj dobre !

img_6303

img_6305

Oprócz super konkretnego tacosa, DB. z I. zamówili frytki oraz cebulowe krążki.

Te pierwsze zjadliwe, ale to mrożonki, więc nie ma co wymagać, żeby same z siebie wybitnie smakowały. Krążki już strasznie słabe: po pierwsze za mocno spalone, po drugie całkowicie nie chrupiące – miękkie i rozlazłe.

Także przekaz jest jasny: tacosy zdecydowanie i stuprocentowo TAK, dodatki w formie frytek czy onion ringsów NIE. 

img_6304


Końcem lipca 2018 pierwszy raz spróbowaliśmy jedzenia z kolejnej ciężarówki w Truckarni.

To czym jest francuskie tacos, poniekąd wyjaśnia poniższa grafika:

36137123_966617170183151_5339985284962451456_n

Niesłychanie pozytywny szef kuchni wrzuca mięso na grilla, smaruje placek wybranym przez Was sosem, kładzie kawałek Cheddara, cienkie frytki Julienne (sporo ich tam) i mięsiwo. Całość polewa serowym sosem fromagere i przez kilka minut zapieka w opiekaczu.

img_4555

Efekt końcowy jest taki jak na zdjęciach poniżej.

Tacos nie powala wyglądem, ale przecież nie o wygląd tutaj chodzi. Smakuje lepiej niż kebs – jest uczciwy, solidny i taki… inny. Skutecznie zabija głód, polubiłem skurkowańca.

img_4553

Wieczorową porą przy browarze, przekrojony na pół tacos prezentuje się tak 🙂

img_4710


OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):

wygląd trucka 3
wielkość porcji 4
smak 4
obsługa 4
cena / jakość 3,5

OCENA KOŃCOWA:  3,9 / 5  (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Screenshot 2020-06-03 at 00.26.30


Polub bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.

Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.

3 odpowiedzi na „Streetfood z francuskich ulic – Ur Tacos – KRAKÓW, ul. Dajwór”

  1. Byłem tam w weekend i nie spróbowałem…szkoda ze wczesniej nie przeczytalem tego opisu.

    Polubienie

  2. Super recnzja! kolejny raz Nas nie rozczarowaliście!
    Sprawdzilismy i francuskie tacos zwłaszcza z LAMB miażdży system!!

    Naprawde mega jedzenie am kaloryczność :)))))
    Dzieki!

    Polubienie

Dodaj komentarz

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie Hotele kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony Nowa Huta owoce morza pierogi pierogi ruskie pierś z kurczaka Pizza Pizzeria Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wołowina współpraca zupy Śniadanie śledź żeberka żurek