Ten ekspresowy wpis (styczeń 2018) traktuje o jednym z lepszych tanich barów samoobsługowych w jakim dane mi było jeść w Krakowie. Odwiedzam go regularnie wraz z ekipą z pracy w przerwach obiadowych.
Oprócz menu przedstawionego poniżej, codziennie do wyboru jest kilka zestawów dnia, w których znajduje się zupa, drugie danie i kompot w cenie niecałych 13 PLNów.
Lokal mieści około trzydziestu osób. Karmi zarówno uczniów znajdującej się nieopodal szkoły jak i pracowników pobliskich korpo. Często na obiad podjeżdzają również policjanci, ratownicy medyczni czy strażacy – ruch w interesie jest spory i czasem można trafić na małą kolejkę.
Najczęściej wybieraną przeze mnie pozycją jest podwójna pierś kurczaka bez panierki wraz z zestawem surówek – też podwójnym bo oferowanym zamiast ziemniaków.
Mięso jest zawsze świeże. Owszem, czasem trzeba je dosolić, czasem dopieprzyć, ale w cenie 15 PLN mamy obiad zawierający 45-50g białka w tych dwóch kawałkach. Patrząc pod kątem bilansu makro jest to całkiem konkretna dawka tego głównego budulca mięśni.
Surówek jak widać na poniższym obrazku jest spora ilość, a ich różnorodność również jest warta docenienia. Jeśli danego dnia nie macie ochoty na którąś z nich, powiedzcie o tym podczas składania zamówienia przy barze – danie zostanie skomponowane zgodnie z Waszym życzeniem.
Wszystko jest przygotowywane na świeżo w kuchni, więc czas oczekiwania oscyluje w granicach 5-10 minut.
Polecam wszystkim tą miejscówkę. Zjecie tanio, zawsze świeżo, a wybór w menu jest naprawdę dobry – każdy znajdzie coś dla siebie.
Przy okazji sprawdźcie wpis podsumowujący wszystkie miejsca z jedzeniem w rejonach korporacyjnych wieżowców na Armii Krajowej –> tutaj.
OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):
lokal / wystrój 3
wielkość porcji 4,5
smak 3,5
obsługa 3
cena / jakość 4,5
OCENA KOŃCOWA: 3,7 / 5 (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)
Polub bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.
Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.
Muszę spróbować bo mam niedaleko. Ciekawy szybki bar jest jeszcze na krowodrzy , chyba rabarbar się nazywa.
Jedno co mnie wkurza w takich miejscach to gówniana wentylacja, zwykle wychodzi się przesiąknięty starym spalonym tłuszczem… 🙂
PolubieniePolubienie
Tutaj nie ma problemu złej wentylacji 🙂
PolubieniePolubienie
Tym bardziej musze sprawdzić
PolubieniePolubione przez 1 osoba
fajnie wiedzieć, jak będę w Krakowie skorzystam:)
PolubieniePolubienie
To najlepsze miejsce na Krowodrzy,w dodatku blisko mnie,po co biegać po całym Krakowie, kiedy szczęście za rogiem 🤗ja polecam placki po węgiersku, porcja godna chłopa z kopalni 😘
PolubieniePolubienie