Jak o deserach w sumie nie piszę, bo nie jadam ich za wiele tak tym razem zrobię wyjątek. Podczas któregoś z ostatnich foodtruckowych zlotów spróbowałem nietypowego kebaba – nietypowego, bo słodkiego. Podstawą owego deseru jest włoska ciemno-biała czekolada Cremino, która w formie bloku kręci się jak kebabowe mięso, a „chocomaster” ścina je za pomocą specjalnego noża.
Czekolada wraz z wybranymi przez nas dodatkami, którymi mogą być: bita śmietana, kruszone ciastka, jogurt naturalny, Nutella, frużelina, owoce, orzechy i inne specyfiki trafia do ciepłej i puszystej naleśnikowej pity.
Nie wiem czy opisana budka była krakowska czy przyjezdna, ale pewne jest to iż K. jeśli znowu ich spotka bez wahania wciągnie tego słodkiego kebsa jeszcze raz.
Dodaj odpowiedź do bezfarmazonu Anuluj pisanie odpowiedzi