Kojarzycie te małe włoskie bistro – sklepiki w których oprócz wędlin, serów i innych lokalnych produktów właściciele wypiekają picki albo robią kanapki lub makarony?
Punkt Da Michele przypomniał mi właśnie o takich przyjemnych 🇮🇹 miejscówkach.

Lokalik jest mikry, ale wyposażony jak należy. W środku miejsce siedzące znajdzie raptem kilka osób, więc w zimniejsze dni szczerze polecamy zabrać na wynos.


Przed gastronomikiem wygospodarowano również miejsce na ogródek, co by w ciepłe dni można się było cieszyć włoskimi smakołykami na świeżym powietrzu.

Cenną informacją dla zmotoryzowanych będzie fakt, iż do knajpki przynależy kilkumiejscowy mały prywatny parking.
Końcem sierpnia 2024 skorzystaliśmy z zaproszenia właścicieli i odwiedziliśmy ich po raz drugi.
Tym razem sprawdziliśmy focaccie, makarony oraz pinsę. I dla jasności – jej puszyste ciasto nie ma nic wspólnego z gotowcami, które możecie znać z dyskontów (które de facto nie są złe jak się w nie włoży trochę serca).
Da Michele’owa to jednak inny level – zarówno na świeżo, jak i później w domu po odgrzaniu jest po prostu świetna.



Focaccie są puszyste, maślane oraz pachnące świeżą oliwą. Zgarnęliśmy Caprese (15 PLN) oraz Parmeńską (16 PLN) i muszę Wam powiedzieć, iż smakowały wybornie.


Makarony również bardzo w porządku. Skusiliśmy się na:
- Crudo (30 PLN) z wiodącym smakiem i zapachem cebuli, czosnku, suszonych pomidorów oraz szynki parmeńskiej z akcentem szpinaku oraz intensywnością grana padano;
- Amatriciana (30 PLN) z tłuściutkim guanciale, mocą chili oraz umamicznymi pecoriono romano z grana padano.


W połowie lutego 2024 z karty uśmiechały się mięsne oraz wegetariańskie pinsy oraz makarony bazujące na produktach Molisana.




Zza witrynki nieśmiało zerkały na nas desery – pistacjowa tarta to złoto!


Większość dobrodziejstw opędzlowaliśmy ze smakiem wraz ze znajomymi w ich domowym zaciszu.





Właściciel i szefu kuchni jest Węgrem. Jeśli jesteście ciekawi skąd u niego pomysł na włoski punkt, zapytajcie go sami – to fajna historia 🙂
P.S. Dorwiecie u nich również włoskie kosze prezentowe. Więcej o asortymencie napiszemy bliżej Świąt.

Jeśli mieszkacie w pobliżu, Da Michele jest miejscem jak najbardziej godnym polecenia 🙂 Będziecie zadowoleni.
G’woli jasności i transparentności informacja, iż owy post powstał we współpracy z Da Michele, lecz dwukrotnie zamawialiśmy w pełni incognito, więc nikt niczego nie przygotowywał specjalnie pod nas.
- www / facebook
- śniadania: brak
- oferta lunchowa: brak
- parking: mały prywatny restauracyjny oraz tuż obok publiczny
- kącik dla dzieci: brak
- ogródek / taras: dostępny latem
- miejsce przyjazne zwierzakom: tak
OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):
lokal / wystrój 4
wielkość porcji 4
smak 4
(samo)obsługa 4
cena / jakość 5
OCENA KOŃCOWA: (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Zaobserwuj profil bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.
Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.





Dodaj komentarz