Czy jest ktoś kto nie lubi zapiekanek? Pewnie tak, ale my do antyfanów PRL-owskiego przysmaku nie należymy.
O Conieco powiedziała mi kiedyś I. i do tej pory zdążyliśmy już kilka sztuk zjeść.
Truck stacjonuje w zlokalizowanym tuż przy Zalewie Nowohuckim skwerze – Huta Wita.
W lipcu 2025 siostra spróbowała od nich zapieksy ciężkiej jak działo. Ową wagę robiła bardzo duża ilość sera, bazyliowe pesto, koktajlowe pomidorki i szynka. Sera było na tyle dużo iż zdominował cały wypiek…


Poniżej przedstawiamy kilka spróbowanych przez nas odmian we wrześniu 2020.
Klasyczna z serem i pieczarkami (10 PLN)

Z suszonymi pomidorami, prażonym słonecznikiem i lazurem (14 PLN)

Jedliśmy również wersję ze szpinakiem, fetą i włoskimi orzechami (13 PLN), ale ta jakimś cudem nie załapała się na zdjęcie.
Każdy gryz to lekkie chrupnięcie, mocny zapach i smak świeżych „szampinionów”, finezyjne ciągniecie się nabiału i wykończenie Heinz’em (tak mi się wydaje). Nie posądzam właściciela o to, że codziennie smaży gar pieczarek z cebulą, ale ktokolwiek jest ich dostawcą zna się na rzeczy. Urzekły nas świetne chrupiące na zewnątrz i miękkie w środku bagiety.
Po tych trzech zapieksach gotowi byliśmy wystawić bułom oceny celujące… niestety w październiku 2020 coś mnie podkusiło na zapiekankę o szumnej nazwie Na bogato (14 PLN). Cóż tu dużo pisać, sami spójżcie na tą bogatość…

Szynka parmeńska hmmm ile jej było – 1/3 plastra? I nie wydaje mi się, aby to rzeczywiście była oryginalna Parma. Ser Bursztyn? Wyczułem w dwóch gryzach. Pomidorki koktajlowe – 1 sztuka przekrojona na dwie połówki. Całość posypana suszoną bazylią. Niezłe bogactwo nieprawdaż. Na oryginalne powinna znajdować się jeszcze rukola, lecz na moje życzenie jej nie dano.
No i jak coś takiego ocenić? Co się w ogóle stało? Jednorazowa pomyłka czy ekipa tak chowa bogactwo pod kołdrą zieleniny i nikt tego po prostu nie zauważa? A może sprzedano mi ostatnią tego dnia zapiekankę z resztek lub dostałem ją za karę gdyż zjawiłem się tuż przed zamknięciem? Nie wiem, nie udało mi się zapytać dziewczyny w trucku, gdyż od razu po wydaniu bagiety zamknęła przyczepę.
Bardzo, ale to bardzo się zawiodłem i nie wiem kiedy wrócę – szczególnie, że doszły mnie słuchy o nowych wypasionych zapieksach na Skwerze Judah.
Conieco nie skreślam z prywatnej zapiekankowej listy, gdyż nawet najlepszym zdążają się potknięcia.
Będąc w rejonach Zalewu jeszcze raz wezmę na warsztat bogatą zapieksę i wtedy też wyrobię sobie ostateczne zdanie.
OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):
wygląd trucka 3
wielkość porcji 2,5
smak 3
obsługa 2,5
cena / jakość 2,5
OCENA KOŃCOWA: 2,7 / 5 (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Polub bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.
Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.





Dodaj komentarz