LOKALIZACJA: 10 minut piechotą od głównego dworca kolejowego Frankfurt Hbf, 20 minut do centrum;
POKÓJ: mały, skromny ale z dużą szafą, telewizorem (nie włączałem go nawet nie wiem ile kanałów) minibarkiem oraz sejfem. Mimo niewielkiej przestrzeni udało się też wygospodarować miejsce do pracy: biurko z krzesłem. W hotelu spędziłem tylko jedną nockę, ciężko ocenić wygodę materaca – dobrze się wyspałem i nic rano nie bolało to chyba był spoko. Rolety są wystarczająco ciemne i grube, dobrze izolują światło dzienne.
WIFI: bardzo stabilne i szybkie połączenie, bez problemu można oglądać YouTube;
ŁAZIENKA: mała, czysta z wanno-prysznicem, bez zastrzeżeń;
SPORTY: brak jakiegokolwiek zaplecza sportowego
ŚNIADANIE: nie miałem w pakiecie, kosztowało dodatkowe 12 euro za osobę;
PARKING: brak prywatnego hotelowego, można parkować na miejscach wzdłuż ulicy i płacić za postój w parkomatach – cały dzień około 25 euro;
OBSŁUGA/SERWIS: szybkie zameldowanie; bez problemu z przechowaniem bagażu po wymeldowaniu. Wkurzały jednak panie sprzątające, które czterokrotnie przed całkowitym opuszczeniem pokoju pukały, stukały i nawet wchodziły do pokoju chcąc sprzątać.
Hotel oferuje adekwatną jakość do ceny (65-70 eur/nocka) i jest w miarę blisko wszystkiego. Jak ktoś potrzebuje lokum tylko po to żeby się wyspać to polecam Domicil’a z czystym sumieniem.
Więcej o hotelu na stronie booking.com