Chcesz wiedzieć gdzie można napić się DOBREJ kawy? Koniecznie przeczytaj o projekcie Rebel i rozpoczynającym się Krakowskim Tygodniu Kawy.

W ostatnią sobotę 5 listopada miałem okazję uczestniczyć w warsztatach kawowych organizowanych przez Projekt REBEL o którym można znaleźć więcej informacji na ich stronie www oraz na profilu fb.

Czym jest Rebel?

Jest to bardzo prężnie rozwijający się start-up który za główny cel obrał sobie stworzenie mapy niezależnych kawiarni oraz umożliwienie klientom zamawiania owych kaw w przystępnych cenach.

Do tego celu stworzona została aplikacja mobilna obsługująca systemy Android oraz iOS. Po jej ściągnięciu mamy możliwość załadowania sobie naszego konta odpowiednią ilością złotówek, która zostaje przeliczona na punkty, którymi to płacimy za kawowe produkty w lokalach wg poniższego cennika.

Dzisiaj rozpoczął się również Krakowski Tydzień Kawy (7-13 listopada) podczas którego kaw napijemy się za 50%. Szczególy tutaj.

Zapraszam do rejestracji poprzez zaproszenie (dzięki niemu wpadnie pare gratisowych punkcików), a potem do instalowania i poszukiwania nowych lokali na mapach Warszawy, Krakowa i Poznania! Wysoką jakość kaw w polecanych lokalach gwarantują właściciele projektu.

Co się działo na warsztatach?

Odbyły się w w pracowni kawy Barista On Time, przy krakowskim Coffeece na Zabłociu, przy ul. Przemysłowej.

Po 30 minutowym wykładzie połączonym z dyskusją o rodzajach kawy, uprawach, paleniu, smakach, aromatach przeszliśmy do meritum: cuppingu czyli degustacji kawy. Ja kawowy laik dowiedziałem się bardzo dużo ciekawostek o tym jak profesjonalni sędziowie oceniają kawy zmysłami węchu i smaku. Jak należy potrząsać filiżanką aby wydobyć aromat kawy? Czemu do degustacji używa się specjalnie wyprofilowanych łyżek i jak je zanurzamy w kawie? Po co przy próbie smakowej siorbiemy? Czemu tak ważne jest odczekanie 4 minut po zalaniu kawy gorącą wodą? Sporo pytań i odpowiedzi 🙂

Testowaliśmy 5 różnych espresso (każda zalana w dwóch filiżankach – powtarzalność smaku jest jedną ze składowych ocen).

Na sam koniec poprosiłem o cappuccino: 1. zrobione z popularnej Lavazzy oraz 2. kawy niekomercyjnej.

Opakowanie tej konkretnej kremowej Lavazzy Crema Aroma (50% Arabica, 50% Robusta) kosztuje 60PLN/kg, ta niekomercyjna z którą porównywałem kosztowała 95PLN/kg. Różnica w cenie 50%, różnica w smaku? 1000% procent na korzyść niekomercyjnej. Super delikatna, bez jakiejkolwiek kwaskowatości czy gorzkości, a jednocześnie dużo bardziej wyrazista.

Wniosek jest prosty. Warto zapłacić troszkę więcej i kupić świeżo paloną kawę, aby w domowym zaciszu się nią delektować.

Podobnie sprawa się ma z „kawą na mieście”. Po co pić kawopodobne wynalazki z sieciówek, które obsługa robi dla nas jednym przyciskiem, kiedy możemy napić się kawy prawdziwej. Kawy od profesjonalnego baristy, który dokładnie nam o niej opowie i dopasuje ją do naszych upodobań.

A jeśli dzięki projektowi Rebel ową kawę możemy mieć w tej samej cenie co z sieciówki albo jeszcze taniej to wydaje mi się, że sens szukania kolejnych argumentów jest zbędny.

Bezfarmazonu popiera inicjatywę, szczerze wierzy w powodzenie projektu, oraz dziękuje za zaproszenie na warsztaty.