LOKAL NIECZYNNY – Piri Piri – KRAKÓW – Błonia

RESTAURACJA NIECZYNNA

 

WPIS ARCHIWALNY EXPRESS

Kiedyś w 2013tym poszliśmy tam z „Karty Na Plus” i skorzystaliśmy z opcji jedno danie w normalnej cenie, a drugie za złotówkę. 

Już po samym wejściu do lokalu trochę się przeraziliśmy. Ogromna sala, zero klimatu – taka hala do piłki nożnej z rozstawionymi stolikami.

Zamówiliśmy filet z kurczaka z ryżem i królika z ziemniaczkami. Na dania czekaliśmy ponad 30min mimo że w lokalu nie było nikogo oprócz mnie i K.

Porcje okazały się bardzo małe, a smak w niczym nie przypominał kuchni argentyńskiej za jaką się podawała restauracja. Królik smakował jak kurczak gyros może przez użytą przyprawę, filet z piersi taki najzwyklejszy z grilla.

Kelner był jakiś zaspany i „zamulony”. Nie bardzo chciał uderzać w tematy o daniach ani o ich rzeczywistym pochodzeniu.

Ogólnie pozostał niesmak. Nie polecam

http://www.restauracja-piripiri.pl

OCENY:

lokal / wystrój 2
wielkość porcji 3
smak 2,5
obsługa 2
cena / jakość 3

SUMA 12,5 (tutaj sprawdzisz co się składa na oceny)

 

 

Dodaj komentarz

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie Hotele kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony Nowa Huta owoce morza pierogi pierogi ruskie pierś z kurczaka Pizza Pizzeria Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wołowina współpraca zupy Śniadanie śledź żeberka żurek