Jeden z pierwszych krakowskich burger barów – Beef Burger Bar – KRAKÓW, ul. Warszauera

W połowie kwietnia 2025 zawitałem do BBB celem odnowienia smaków BBB. Zamówiłem klasyka za 32 ziko i po dziesięciu minutach miałem go w dłoni.

Jest wciąż super. Dobrze od czasu do czasu zrobić przerwę od smashy no i niewątpliwym plusem są późne godziny otwarcia w samym sercu Kazimierza.


Tuż przed godziną 1-wszą końcem lipca 2024 wbiliśmy do BBB z kolegą T. celem szybkiego zaspokojenia głodu.

Poprosiłem cheeseburgera, ziomek klasyka. Do buł dobraliśmy fryty. Za całość wybuliliśmy 82 złote.

Sam lokal nic, a nic się nie zmienił i wygląda dokładnie tak jakim go pamiętam od czasów startu w chyba 2015-tym – mikry, lecz z przepastnym menu.

Zamówienie odebraliśmy po 10 minutach. Smakowo nie ma się co wiele rozpisywać – wszystko w porządeczku.

Pszenna bułka smaczna, warzywa świeże i intensywne, usmażone medium / rare mięso pachnące i dobrze doprawione, sosy nienachalne.

Jak najbardziej polecajka.


W marcu 2022 po prawie 5-letniej w tym miejscu niebytności 😱 stawiłem się po treningu celem doprowadzenia do organizmu jakże ważnych pokładów białka oraz węgli.

Zamówiłem BBQ (26 PLN) i już po 10 minutach dostałem go do rąk. Poprosiłem o przepołowienie celem sprawdzenia jak ten słodziak wygląda od wewnątrz.

Hmm dobrze, nieprawdaż? A smakował jeszcze lepiej, choć przez sporą ilość sosu był dla mnie zbyt słodki. Temu bbq przydałoby się więcej dymu, a mniej cukru.


Kilka tygodni później po paru poleceniach od czytelników skusiłem się na Burgera Amerykańskiego (31 PLN). Ten potwór dzierży aż trzy kotlety i tyle samo plastrów ciągnącego cheddara, surową białą cebulę (ble!) oraz pikle.

Również pieczywo jest inne niż przy standardowych odmianach – wciąż z sezamem, lecz odrobinę słodsze (ale nie jest to maślana buła brioche).

Nie ma się co oszukiwać, to morderca żołądków – tłusty i ciężki jak działo, ale jak wiadomo tłuszcz to najlepszy nośnik smaku i braku tegoż z pewnością zarzucić mu nie można.

Jest okey – co jakiś czas będę wracał i pożerał kolejne opcje.

P.S. Starsze recenzje znajdziecie na dole pod mapami.


  • fb
  • śniadania: brak
  • oferta lunchowa: ?
  • parking: publiczny płatny przy ulicach obok
  • kącik dla dzieci: brak
  • ogródek / taras: dwa mini stoliki na chodniku
  • miejsce przyjazne zwierzakom: w środku nie ma miejsca dla ludzi, a co dopiero zwierzaków, ale nikt tam na pewno nie ma nic przeciwko.

OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):

lokal / wystrój 3
wielkość porcji 4
smak 4
obsługa 3
cena / jakość 4

OCENA KOŃCOWA:  3,7 / 5   (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Ocena: 3.5 na 5.

Zaobserwuj profil bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.

Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.

 

RECENZJE STARSZE NIŻ 3 LATA: 

Przechodząc koło Placu Nowego w listopadzie 2017 postanowiłem wbić do BBB na bugsa.

img_8350

Zamówiłem klasyka (17 PLN) bez majonezu, ale z musztardą. Duży plus za tą opcję, bo nie wszędzie można dostać hambuksa z musztardą.

Zapakowana w papier i włożona w tekturowe pudełko buła gotowa była po niecałych 10 minutach.

Po pierwszym gryzie poczułem, że coś jednak się zmieniło od ostatniego razu. Albo to była inna bułka niż ostatnio, albo po prostu lepiej wypieczona (chociaż dalej taka jakaś blada). Tym razem miała smak i nie była taka sucha. Cienkie, dobrze przyprawione, wysmażone na granicy medium / well (mimo braku zapytania) mięso również bardzo przyjemne. Klasyczne dodatki w formie pomidora, ogórka, sałaty i cebuli były świeże. W lokalu znajduje się też kilka różnych sosów – mi bardzo podszedł średnio-ostry, lekko dymny Heinz’owy Chipotle.

Ta wizyta udowadnia, że nie można się poddawać po jednej lekko nieudanej wizycie. Z cała stanowczością stwierdzam, że teraz burger był smaczny.


BBB znajduje się przy  wiecznie obleganym Kazimierzowskim  Placu Nowym. Jest to mini klitka z 6-8 miejscami siedzącymi w środku i paroma na zewnątrz – co jest średnio wygodne, bo chodnik w tym miejscu jednak ruchliwy.

W menu, oprócz wielu kompozycji burgerów znajdziemy takie specyfiki jak np frytki z cukinii – niestety nie próbowałem, więc o smaku nie mogę się wypowiedzieć.

Warto tez wspomnieć o tym że co tydzień w godzinach 11-16 jest ciekawa promocja, która pozwala spróbować danego burgera tygodnia w cenie klasycznego.

W lipcu 2016 zamówiłem klasyka z 200g mięsa (jak można wyczytać na tablicy poniżej).

 img_9186

Burgery inaczej niż w większości burgerowni nie są tylko szczelnie pakowane w papier, ale również podawane w tekturowym pudełku.

img_9170

img_9175

Dobrze doprawiona tylko pieprzem i solą wołowina wysmażona została do granicy medium i well done (przynajmniej ja takowy dostałem). Składniki klasyczne w wystarczającej ilości. Wszystko zamknięte w wygodnej, niskiej, ale bardzo suchej bułce. Ciężko określić co było z nią nie tak, ale nie smakowała mi wcale.

Osobom, które za często albo wcale nie jadają streetfoodowych wynalazków, ten od BBB może smakować. Jeśli jednak porównam tego klasyka do innych krakowskich mistrzów którzy poprzeczkę postawili naprawdę wysoko, wynik jest słaby – głownie przez pieczywo.

Na dziś (lipiec 2016) miłośnikom mielonej grilowanej wołowiny, burgera od Beef Burger Bar nie polecam.

Jedna odpowiedź do „Jeden z pierwszych krakowskich burger barów – Beef Burger Bar – KRAKÓW, ul. Warszauera”

  1. Też nie polecam. Coś rzeczywiście w tej bułce nie gra. A ten kartonik też średnia opcja – zdecydowanie bardziej wolę odpakować burgera z papieru i dostać buch aromatycznego zapachu 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie Hotele kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony Nowa Huta owoce morza pierogi pierogi ruskie pierś z kurczaka Pizza Pizzeria Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wołowina współpraca zupy Śniadanie śledź żeberka żurek