Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie – Stół i wół – LUBLIN, ul. Bramowa

Post o Stół i Wół był jednym z premierowych na tym blogu prawie dekadę temu! Od pierwszej tutaj wizyty już minęło dziewięć lat!

W kwietniu 2025 wpadliśmy do tej lubelskiej resto po meczu Cracovii z Motorem (1:0)

U absolutnie najmilszego kelnera ever zamówiliśmy burgera lubelskiego (45 PLN) którego podaje się w cebularzu. Pomysłowy, ale samo mięso zbyt mocno wysmażone i przez to za suche. Mimo wszystko był zjadliwy, więc nie wrócił na kuchnię.

Do drugiego hambugsa BBQ (44 PL) szwagier nie miał żadnych zastrzeżeń.

W obydwu przypadkach zaskakiwały bataty (17 PLN) – wiadomo słodkie i chrupiące, ale dodatkowo słone.

Fish and chips (54 PLN) zaserwowano ze słabym i jałowym groszkowym puree pozbawionym grama soli. Tatarski, ryba w piwnej panierce i frytki w porządeczku.

Młodziak z siostrą wciągnęli na spółkę stripsy kuraka z frytkami i marchewkami (29 PLN) i ocenili positiv.

All in all Stół i Wół ma nasze polecenie, a jeśli chcecie poczytać co jedliśmy (i wówczas za ile kasy) przewińcie post kilka akapitów niżej.


  • www / facebook / IG
  • śniadania: brak
  • oferta lunchowa: pon – pt 49 PLN za trzy dania (lub dwa z napojem)
  • parking: publiczny płatny przy ulicach obok
  • kącik dla dzieci: brak
  • ogródek / taras: brak
  • miejsce przyjazne zwierzakom: tak

OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):

lokal / wystrój 4
wielkość porcji 4
smak 3,5
obsługa 4,5
cena / jakość 3,5

OCENA KOŃCOWA:  3,9 / 5   (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Ocena: 4 na 5.

Zaobserwuj profil bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.

 


RECENZJE STARSZE NIŻ TRZY LATA

Kolacyjka w sobotni lipcowy’15 wieczór po nocnym zwiedzaniu Starego Miasta (pod koniec postu aktualizacja z czerwca 2016).

W Stole i wole ludzi multum, ale wolny stolik się znalazł. Lokal podzielony jest na parę różnych sal, do siedzenia można wybrać krzesła lub kanapy. Ogólnie sporo miejsca, ale i dużo ludzi więc hałaśliwie (byliśmy już po paru shotach, więc specjalnie nam to nie przeszkadzało).

Jeśli chodzi o ceny to przedstawiają się następująco. Classic burger z frytkami i surówką – 27 PLN, BBQ burger30 PLN. Co do alko, to 40ml shoty wódki 7 PLN.

Obsługa pozostawia trochę do życzenia. Pani kręciła się przy stoliku zbierając nasze zamówienia, ale słabo była zorientowana jeśli chodzi o menu.

Podczas konsumpcji doszliśmy do podobnych spostrzeżeń. Frytki standardowe podawane w zestawie o niebo lepsze od tych dodatkowo płatnych 2 PLN frytek domowych, które podejrzewamy były zbyt długo pieczone.

IMG_3576

IMG_3577

Przechodząc do meritum, czyli do smaku burgerów to wszyscy, całą czwórką zdecydowaliśmy po naprzemiennej konsumpcji, że burger classic był najlepszy ze wszystkich czterech zamówionych. Doskonała kompozycja smaków, bułka fajnie chrupiąca, dobrze trzymająca w środku wszystkie składniki. Pyszny sos, mięso wołowe super zrobione, fajnie przyprawione, świeże, soczyste. BBQ trochę za ostry – dużo pikantnych papryczek, które musiałem powyjmować, żeby w ogóle go zjeść.

O frytkach już pisałem – łódeczki doskonałe w smaku, nie spalone – w przeciwieństwie do domowych których nie polecam.

Surówka to była taka ‚żywa’ biała kapusta podana w małym słoiczku bez majonezów czy sosów – fajny pomysł.

Nie wiem ile gram mięsa miały kotlety, pani obsługująca nie była w stanie stwierdzić, ale coś około 130-150g. Ja moim zestawem najadłem się. Wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni.

Kończąc ten post uważam, że „Stół i Wół” to restauracja godna polecenia żeby fajnie zjeść i/lub coś wypić %. Lokal ciekawy i przestronny, burgery smaczne i duże. Mam nadzieję, że obsługa będzie trochę bardziej ogarnięta, czego na pewno w przyszłości nie omieszkam sprawdzić.

 


Updejt z czerwca 2016: Wraz ze szwagrem wybraliśmy się na obiad. Zamówiliśmy kanapkę z pastrami (39 PLN) oraz burgera BBQ (27PLN).

Obie pozycje zostały podane po około 15 minutach wraz z surówką oraz frytkami. Dodatki smaczne jak podczas ostatniej wizyty opisywanej powyżej, ale chyba lekko zmieniła się surówka, bo już nie była taka „surowa”. Obsługa też sprawna i uśmiechnięta, wiec plus od poprzedniej wizyty.

Kanapka pastrami super dobra, idealnie przypieczony chrupiący chlebek, sporo porządnie   przyprawionej wołowiny przełamanej ogórkami i żółtym serem. Kozak!

img_8952

img_8953

Jeśli chodzi o burgera to smak oceniam podobnie jak ostatnio. Dobrze przyprawione, soczyste mięso, zielone papryczki podkręcające pikantność, chrupiąca bułka i świeże dodatki. Był jednak za mało wysmażony – ja akurat takie lubię, ale znam multum osób które by go nie zjadły, a pytania o poziom wysmażenia od kelnerki nie było….

img_8954

img_8955

Nie zawiodłem się i na pewno jeszcze kiedyś zawitam. Polecam.

www.stoliwol.pl

OCENY:

lokal / wystrój 4
wielkość porcji 3,5
smak 4
obsługa 3 3,5
cena / jakość 3,5 4

SUMA 18 19tutaj sprawdzisz co się składa na oceny)

Stół i Wół Menu, Reviews, Photos, Location and Info - Zomato

Jedna odpowiedź do „Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie – Stół i wół – LUBLIN, ul. Bramowa”

  1. You made some good points there. I looked on the web to
    find out more about the issue and found most individuals will go
    along with your views on this website.

    Polubienie

Dodaj komentarz

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie Hotele kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony Nowa Huta owoce morza pierogi pierogi ruskie pierś z kurczaka Pizza Pizzeria Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wołowina współpraca zupy Śniadanie śledź żeberka żurek