Osiedlowy lokal jest przyjemnie duży i wygodny. Szczerze miło się tu siedzi.
Korzystając z ekspresowej przerwy w pracy wpadliśmy do nich końcem listopada 2024 z przyjacielem ziomeczkiem na dwa smashe. Zapłaciliśmy przy kasie, a już po około 10 minutach uprzejma Pani przyniosła je do stolika

Z poniższej listy poprosiliśmy o pierwszego i drugiego.



Po lewej stronie klasyczek o wyważonym smaku z wyraźnym, chrupiącym bekonem oraz cheddarem (34 PLN). Po stronie prawej opisany kilka akapitów niżej konkretny słodziak, bo z BBQ oraz karmelizowaną cebulką (36 PLN).
Obydwa bardzo soczyste, śledziowate i w świetnych kompozycjach. Tak jak i przy poprzedniej wizycie brakowało im crustu, ale smakowo bez dwóch zdań jesteśmy na tak.
Po szerszą recenzję czujcie się zaproszeni do streszczenia wizyty sprzed sześciu tygodni.
Krowa Mać w Krakowie działa od października 2023, a my pierwszy raz zawitaliśmy do nich czterosobową ekipą początkiem października, lecz roku 2024-tego w ramach zaproszenia od właściciela.
Burgery serwują zarówno klasyczne jak i popularne ostatnio smashe. Nie byłbym sobą gdybym nie spróbował obydwu. Nie było również najmniejszego problemu z uszanowaniem prośby o przekrojenie ich na pół.
Jak to zwykle w takich sytuacjach, od początku do samego końca byliśmy incognito – nikt z kuchni ani obsługi nie wiedział, że coś o nich kiedyś napiszemy.
KROWA MAĆ (39 PLN) charakteryzuje się czarną bułką wewnętrz której znajdziecie sałatę, baby szpinak, pomidora, cebulę, słodkiego ogórka, noodle z cukini, ser mimolette i cheddar, bekon oraz sos. Dużo tego, ale uwierzcie, że nic się tu nie gryzie. Lekko przyprawione 230 gramowe mięso, mimo wysmażenia well w dalszym ciągu puszczało soki, a pieczywo dobrze kleiło wszystkie składowe.


AMERICAN SMASH (36 PLN) z dwoma 115-to gramowymi kotletami zamkniętymi z podwójnym cheddarem i bekonem, chrupiącym piklowanym ogórkiem, karmelizowaną i suszoną cebulką oraz mega słodkim bbq w przyjemnej, lekkiej maślanej brioszce również świetny. Crust mógłby odrobinę bardziej stawiać opór, ale tak czy siak nie patrząc na technikalia smakowo 5/5.


Na stole pojawił się również przyjemniasty BURGER DZIECIĘCY (18 PLN) z 80g mięsem i podstawowymi składnikami.

FRYTKI DI PARMA (25 PLN) to nic innego jak szynka parmeńska, suszone pomidory, rukola, sos czosnkowy i parmezan. Owszem zatykają żyły, ale wciąga się je bez opamiętania. Koszyczek w sam raz dla czterech osób.


Posypane ziołami FRYTKI Z BATATÓW (20 PLN) oraz 5 sztuk STRIPSÓW Z KURCZAKA Z SOSEM (28 PLN) komfortowe i również godne polecenia.

Ciężko, bardzo ciężko się do czegoś przyczepić, bo nawet SAŁATKA Z SEREM HALLOUMI (który można zamienić na falafel) z pełnoziarnistymi tostami (29 PLN) dostała wysoką notę. Plus za to, iż dressing podaje się obok i każdy może zadecydować ile tak naprawdę go potrzebuje.

Na koniec należy wspomnieć o obsłudze – uśmiechniętej, znającej kartę, potrafiącej doradzić oraz szczerze zainteresowanej opinią zwrotną.
To była bardzo, bardzo udana kolacja. Najedliśmy się po same korki, a rachunek wraz z napojami opiewał na 220 PLN (został jednak uregulowany przez właściciela). Za taką ilość oraz super jakość i smak uważam, że lekko ponad 5 dyszek od osoby jest stawką jak najbardziej uczciwą.
Bankowo wrócę tu w godzinach lunchowych oraz na kolejne smashe.
- www / facebook / IG
- śniadania: brak
- oferta lunchowa: dostępnych kilka zestawów w rejonach około 45 PLN
- parking: publiczny przy ulicach obok (bardzo ciężko znaleźć miejsce)
- kącik dla dzieci: brak, ale są kolorowanki
- ogródek / taras: w sezonie letnim są dostępne stoliki przed lokalem
- miejsce przyjazne zwierzakom: przy zewnętrznych stolikach
OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):
lokal / wystrój 4
wielkość porcji 4
smak 4
obsługa 4,5
cena / jakość 4,5
OCENA KOŃCOWA: 4,2 / 5 (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Zaobserwuj profil bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.
Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.





Dodaj komentarz