Południowy klimat przepleciony włoskimi i hiszpańskimi akcentami – Salute! Bar – KRAKÓW, ul. Tadeusza Romanowicza

Zabłocie. Restauracja z daniami do dzielenia. Pięciu chłopaków początkiem października 2024 wyszło coś przekąsić.

W Salute nie trafiłem nigdy na talerzyk słaby. Ba, nie trafił się nawet średni. U nich wszystko jest dobre, bardzo dobre, bądź rewelacyjne. Nie inaczej było i tym razem.

Co nieco pojedliśmy, wraz z tipem wydaliśmy lekko ponad osiem stówek. Co za to otrzymaliśmy? To co na zdjęciach poniżej – wszystko w podwójnych porcjach.

Patatas bravas (20 PLN) i papryczki padron (21 PLN).

Tatar (46 PLN) i kalmar z pak choi (34 PLN).

Sezonowany rostbef (60 PLN), polędwiczka iberico (57 PLN), ziemniaczane puree z krewetkami i chorizo (36 PLN).

Salute bardzo mocno trzyma poziom – zarówno smakowy jak i w kwestii obsługi i serwisu. Południowy klimat przepleciony włoskimi i hiszpańskimi akcentami to jest to co tygryski lubią najbardziej. Pyszne jedzenie w akompaniamencie przeróżnych alkoholi. No sztos, po prostu sztos tylko pamiętajcie, że mówimy o małych talerzykach – żeby się najeść trzy / cztery na osobę to minimum.


Wyprawa czwórki foodiesów w sierpniu 2023 nie mogła wyglądać inaczej jak posiedzenie przy suto zastawianym stole. No dobrze, może nie tak suto, bo było już chwilę po 21-ej i żyjemy w Polsce, a nie we Włoszech, ale coś tam mimo wszystko zamówiliśmy.

Usiedliśmy w ogródku przed lokalem. U miłej kelnerki, z przepastnego menu, zamówiliśmy dziewięć pozycji.

Tatar wołowy z kurkami, zółtkiem, serem bursztyn i piklowaną cebulką (44 PLN) podano wraz z wyśmienitą focaccią. Jeśli lubicie befsztyki – bierzcie w ciemno!

Spoczywająca na chlebie na zakwasie wraz z podsuszanymi pomidorami, ziołami, rukolą, parmezanem i oliwą, wolno gotowana wołowina (22 PLN) przyjemna w odbiorze, a dzięki relatywnie grubym pajdom chleba – sycąca.

Frytek z polenty (19 PLN) kompletnie nie byłem pewien, albowiem do polenty nie pałam wielkim uczuciem. Kelnerka oznajmiła jednak, że nie ma się czego bać. I miała rację! Posypane parmezanem, maczane w parmezanowo – gorczycowym aioli z pietruszką rozkochały od pierwszego kęsa.

Slider z krewetką w tempurze (28 PLN) oraz słodko – kwaśnym sosem przyjemny w odbiorze i dzięki ogórkowi oraz radicchio rześki, jednakowoż porcja raptem na trzy gryzy.

Patatas bravas (18 PLN) z pikantnym i klasycznym aioli oraz cebulą dymką bardzo komfortowe i chyba nie znajdzie się osoba komu owe ziemniaczki mogłyby nie smakować.

Rostbef sezonowany 30 dni (41 PLN) – usmażony medium / well stek podany z solą Maldon – premium mięso bez jakiegokolwiek zaskoczenia.

Płaszczkę raja, kurki, dziki brokuł, sos z czerwonego wina i porzeczki (44 PLN) A. i M. zaopiniowały z życzliwością. Równie pozytywną notę, K. wystawił mulom z ndują, cydrem, śmietaną, szalotką oraz natką pietruszki (45 PLN).

Dziewuchy nie odpuściły nugatowi z pistacjami (27 PLN). Orzech laskowy, czekolada, marakuja, maliny i kruche ciastko oceniły celująco.

Na cztery osoby mniej lub bardziej głodne wraz z kilkoma drinkami i napojami oraz tipem rachunek zamknęliśmy kwotą 470 PLN.

Jeśli idziecie do Salute głodni, weźcie pod uwagę iż zamówienie trzech dań (dla głodnych facetów być może nawet czterech lub pięciu) to absolutne minimum.

Salute kupiło mnie po całości – mimo iż nie lubię takich mini porcyjek, to będę wracał, próbował nowości i dzielił się ze współtowarzyszami. Nie przyjdę tu jednak na typowo męskie wyjście, bo bankowo zamówilibyśmy całą kartę, a i tak wyszlibyśmy głodni i doprawiali kebsami 🤣

Ale do Salute nie chodzi się tylko jeść – robią tu fenomenalne koktajle i mocktajle, więc sobie nie żałujcie!


  • www / fb
  • śniadania: dostępne
  • oferta lunchowa: dostępna
  • parking: publiczny płatny przy ulicach obok
  • kącik dla dzieci: ?
  • ogródek / taras: przed lokalem
  • miejsce przyjazne zwierzakom: ?

OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):

lokal / wystrój 4
wielkość porcji 3-
smak 4+
obsługa / serwis 5
cena / jakość 4

OCENA KOŃCOWA:  4 / 5   (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Ocena: 4 na 5.

Zaobserwuj profil bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.

Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.

 

Dodaj komentarz

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie Hotele kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony Nowa Huta owoce morza pierogi pierogi ruskie pierś z kurczaka Pizza Pizzeria Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wołowina współpraca zupy Śniadanie śledź żeberka żurek