Sette – KRAKÓW, ul. Zwierzyniecka

Końcem kwietnia 2024 nadeszła chwila kiedy wreszcie skorzystaliśmy z zaproszenia właścicieli Sette i wpadliśmy do nich w czwórkę na kolację.

Nie wiem jak to możliwe, ale restauracja obchodziła niedawno 6-te urodziny, a my odwiedziliśmy ją dopiero pierwszy raz!

Być może dzięki tej recce dowie się o Sette więcej osób, a zważając na remont ulicy Zwierzynieckiej i zapewne mniejszą ilość wystraszonych rozkopami gości, reklama na pewno im się przyda.

Tuż po przekroczeniu progu, gości wita złoty piec i kręcący przy nim placki pizzaiolo. Składający się z dwóch sal lokal jest jasny i prosto urządzony. Panuje w nim luźny klimat – w sam raz na niezobowiązujący obiad z ekipą jak i rodzinne wyjście.

K. i W. zdecydowali się na pizze neapolitańskie. Sette deklaruje, że ich ciasto wyrasta 24 godziny – rzeczywiście dzięki temu jest lekkie i nie siedzi na żołądku.

W Pesto (42 PLN) zamiast sosu pomidorowego wykorzystano zielone pesto, a na wierzchu ułożono prosciutto cotto, pomidorki dorii, mozzarellę, Grana Padano oraz bazylię.

Drugą opcję stanowiła klasyczna Capriciosa (45 PLN) z sosem pomidorowym, mozzarellą, salami spianata piccante, prosciutto cotto, pieczarkami, oliwkami i bazylią.

Złote, puszyste ranty z chrupiącymi piegami, dobrej jakości składniki, cienkie ciasto – czegóż chcieć więcej? Nie ma co tu wiele prawić – obie smakowały wybornie.

Ja radowałem się wyrabianym na miejscu na bazie włoskiej mąki i ugotowanym w punkt makaronem spaghetti frutti di mare (48 PLN) w towarzystwie krewetek argentyńskich, kalmarów, muli, bisque z homara, masła, pietruszki, sosu pomidorowego, białego wina i czosnku. Kurde on smakował naprawdę dobrze!

S. pochwaliła prostą, acz smakowitą Insalatę Cezar (39 PLN) z sałatą rzymską, kurczakiem grillowanym, boczkiem, pomidorkami koktajlowymi oraz grzankami. Skoro Cezar to nie mogło zabraknąć Grana Padano.

Pierś nie była przesuszona, a wręcz przeciwnie – mięciutka i super soczysta. Boczek chrupał tak jak trzeba, warzywa onieśmielały świeżością, a całość otulono odpowiednią ilością dobrego, nienachalnego, tożsamego z nazwą sałatki sosu. Delizioso!

Nie mogło obejść się bez deseru. Zgodnie wskazaliśmy na klasyczny włoski przysmak – mini cannoli (6 PLN), czyli chrupiącą rurkę wypełnioną ricottą, a następnie posypaną czekoladą i pistacjami. W sam raz, jeśli macie ochotę na coś małego i nieprzesadnie słodkiego.

Wizytę oceniliśmy bardzo pozytywnie z jedyną uwagą dotyczącą czasu oczekiwania, który z niewiadomych powodów przy średnim obłożeniu lokalu wyniósł aż 45 min.

Patrząc pod kątem walorów smakowych, będąc na rejonach szczerze polecamy się do nich wybrać zarówno na placki, jak i inne dania z karty. My na pewno wcześniej czy później wrócimy na repetę.

P.S, Do restauracji zostaliśmy zaproszeni, jednak do tego kim jesteśmy przyznaliśmy się jak zwykle dopiero po konsumpcji. Nie ma więc możliwości aby obsługa, bądź ktokolwiek na kuchni wiedzieli, iż obsługują ludzi z bloga. Recenzja odzwierciedla nasze szczere opinie, a fakt zaproszenia niczego w temacie nie zmienia.


  • facebook
  • śniadania: dostępne codziennie 7:30 – 10:30 w formie szwedzkiego bufetu
  • oferta lunchowa: brak
  • parking: publiczny płatny przy ulicach obok
  • kącik dla dzieci: brak
  • ogródek / taras: tak jest dostępny
  • miejsce przyjazne zwierzakom: tak

OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):

*** BRAK OCEN PRZEZ WZGLĄD NA DOTYCHCZAS TYLKO JEDNĄ WIZYTĘ ***

lokal / wystrój
wielkość porcji
smak
obsługa
cena / jakość

OCENA KOŃCOWA:     (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Ocena: 0 na 5.

Zaobserwuj profil bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.

Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.

 

Dodaj komentarz

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie Hotele kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony michelin Nowa Huta owoce morza pierogi pierś z kurczaka Pizza Pizzeria Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wieprzowina wołowina współpraca zupy Śniadanie żeberka żurek

Start a Blog at WordPress.com.