Grill MaNHattan BBQ – KRAKÓW, Zalew Nowohucki, ulica Bulwarowa

Jakie cechy określają kultowość danego miejsca? Ile lat należy istnieć na rynku, aby móc posługiwać się takowym określeniem?

Nie znam odpowiedzi na te pytania, jednak w moim mniemaniu grill przy Zalewie Nowohuckim można już opisywać wyżej wymienionym przymiotnikiem.

Miejsce o którym mowa założono końcem grudnia 2010-tego. Tak, dobrze liczycie – to już 12 lat! Jeśli mnie pamięć nie myli, w 2018 roku jakiś imbecyl doszczętnie je spalił. Mieszkańcy stanęli na wysokości zadania i solidarnie uzbierali kwotę kilkunastu tysięcy złotych dzięki którym udało się odbudować nowohucki, drewniany grzybek.

Gastronomik prowadzi szeroko znany lokalnej społeczności nowohucianin z krwi i kości – Pan Piotr. Oprócz tego, że owy Jegomość serwuje dania z grilla, to organizuje również mnóstwo przepięknych charytatywnych inicjatyw, których beneficjentami są osoby potrzebujące. Chylę czoła.

P.S. Wszystkie grille z Krakowa znajdziecie klikając w #krkgrillezbezfarmazonu

Końcówką maja 2022 wraz z dwójką obserwatorów bloga (pozdrowienia dla Justyny i Dominika) wybraliśmy się na testy grillowego jedzenia.

Obecny asortyment i ceny możecie zobaczyć poniżej. Swoją drogą tak przeładowanej tablicy z milionem informacji nie widziałem już bardzo dawno.

Zamówiliśmy trzy pozycje.

Najlepszą ze wszystkich okazała się kaszanka „na wypasie” (20 PLN) w ilości dwóch sztuk.

Tuż za nią uplasowała się karkówka (26 PLN) również w wersji „na wypasie”, której wysmażenie niestety pozostawiało odrobinę do życzenia. W grubszej części była okey, ale w cieńszej zdecydowanie zbyt twarda. Została poproszona pikantna, a owa pikantność przewijała się tylko w jednej części mięsa.

Najsłabszym ogniwem była połówka kiełbasy „na wypasie” (14 PLN). Czuć, że ugrillowana odrobinę wcześniej, a przed podaniem tylko odgrzana. Dodatkowo słona i strasznie tłusta z od czasu do czasu wyczuwalnymi chrząstkami. Taka 5/10 i raczej niegodna polecenia.

Godne polecenia są natomiast warzywa z grilla zwane ‚na wypasie’. Soczyste, sprężyste i pełne smaku. Równie w porządku jest podpieczona, chrupiąca pszenna bułka oraz kiszone ogórki. Na pozytywne słowo zasługuje również robiony na miejscu jogurtowo – czosnkowy sos.

Poniżej znajdziecie recki z lat wcześniejszych do lektury których czujcie się zaproszeni.


Najsampierw pokażę Wam co w kilku miesiącach 2020-tego jadłem na miejscu.

  • kiełbasa z grilla z bułką, kiszonym i pomidorem (12 PLN)

img_4470

  • pierś z kurczaka z grillowanymi warzywami, kiszonymi ogórami, sosami i bułką (20 PLN)

img_4469

  • bułka sportowca z połową piersi z kurczaka i warzywami.

img_6608

Kiełbasa bardzo średnia, pierś zdecydowanie lepsza, a ta ostatnia nie epatuje sosami i sztucznymi wypełniaczami – tylko mięcho i warzywa! To lubię! I doceniam 30-35 gram protein które ze sobą niesie w super jak na tą wielkość cenie 14 złotych.

Jeśli nie macie czasu na posiedziska, grillowane dobroci możecie zabrać na wynos. Robię tak od czasu do czasu z karczkiem (20 PLN), piersią kurczaka (również 20 złociszy) czy kaszanką (15 PLN).

img_6496

img_6497

Mięsa i kaszana z tak zwanym „wypasem” podawane są z grillowanymi warzywami (wśród których trafił się kawałek kiełbasy?), podgrzaną bułką oraz trzema sosami (bardzo słabym ketchupem, miodowo – pikantną musztardą i czosnkowym), małosolnymi ogórami oraz kawałkiem pomidora. Mięsiwa można sobie zażyczyć w trzystopniowej skali pikantności.

Pokażę Wam jakie są to porcje. Spójrzcie na te kotleciska! To przynajmniej 40 gram protein w najlepszym wydaniu 🙂

img_6498

img_6499

Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to po głowie chodzą mi dwa punkty: słaby keczup i za mała ilość warzyw w „wypasie”.

Te punkty jednak bledną kiedy poczujecie ogień i świeże, gorące i aromatyczne grillowe treści. Takich BBQ chcę, takich oczekuję i takim lokalnym inicjatywom będę kibicował zawsze i wszędzie.

Idźcie, spróbujcie i wesprzyjcie lokalnych. Być może w ramach organizowanej przez właścicieli tego „drewniaka” akcji pomożecie potrzebującym. Pamiętajcie, dobro wraca, warto pomagać 🙂


P.S. Niewiele dalej przy Placu Centralnym i Nowohuckim Centrum Kultury znajduje się druga bardzo popularna nowohucka grillownia – Max Grill. Jeśli nie znacie, koniecznie sprawdźcie.


  • www: https://www.facebook.com/Grill-maNHattan-BBQ
  • śniadania: brak
  • oferta lunchowa: brak
  • parking: darmowy przy Zalewie wzdłuż ulicy
  • kącik dla dzieci: dookoła jest sporo zieleni i miejsca gdzie małolaty mogą się wyszaleć
  • ogródek / taras: dostępny

OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):

lokalizacja i otoczenie  4
wielkość porcji  3,5
smak  3
obsługa  4 (za wszystkie charytatywne akcje) 
cena / jakość  3

OCENA KOŃCOWA:  3,5 / 5  (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Screenshot 2020-06-03 at 00.26.30


Polub bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.

Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.

3 odpowiedzi na „Grill MaNHattan BBQ – KRAKÓW, Zalew Nowohucki, ulica Bulwarowa”

  1. Smakowo chyba wole tego koło Nck grilla ale szacunek duży dla właściciela za wszystkie lokalne akcje!

    Polubienie

  2. Kiełbasa niesmaczna, ale wszystko co tam się wyprawia w ramach pomocy zasługuje na uznanie – to prawda. Sprobujcie tam ryby wg mnie okey.

    Polubienie

  3. Nie polecam. Dziś kupiłam mojemu niepełnosprawnemu synowi frytki w sąsiedniej budce prowadzonej przez fundację Tęcza , usiedliśmy przy stoliku i zostaliśmy wyproszeni przez właściciela ponieważ kupiliśmy w sąsiedniej budce. Było dużo wolnych miejsc, nie rozumiem w czym problem. Pan niemiły, mało empatyczny. Może jakieś akcje organizuje, ale dziś zachował się fatalnie. Bardzo nie polecam!

    Polubienie

Dodaj komentarz

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony Nowa Huta owoce morza pierogi pierogi ruskie pierś z kurczaka Pizza Pizzeria placki ziemniaczane Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wołowina współpraca zupy Śniadanie śledź żeberka żurek