Karczma Guca znajduje się w miejscowości Grzędy na wylotówce z Warszawy w stronę Krakowa.
Jak możemy przeczytać w karcie, serbska miejscowość Guca znana jest z dużego festiwalu gry na trąbce. Wystrój wnętrza nawiązuje do tego trąbkowego wydarzenia, a w restauracyjnym TV „leci” relacja z festiwalu.
Muzyka podrywa ramiona do ruchu, a oczekiwanie na zamówienie umila czekadełko którym jest suchawy przypominający chałkę chlebek, z serowo-paprykową, delikatnie pikantną pastą.
W ofercie karczmy są zimne przystawki, ciepłe przekąski, wołowina, wieprzowina, kurczak, jagnięcina oraz baranina. Pleskavica, cievapici, ustipci i tym podobne specjały kuchni bałkańskiej czekają na ciekawych nowych doznań gości. Ciekawym rozwiązaniem są zestawy dla kilku osób, w których można popróbować różnych mięs. Dostępne jest również serbskie piwo. Całe menu do podglądnięcia tutaj.
OK przejdźmy do tego co najważniejsze – serbskich mięsnych specjałów. Na dania główne czekaliśmy około 20 min. Każde podawane jest z ryżem i ziemniakami (serwowanymi w dość oryginalny sposób). Ryż w czerwonym sosie, a ziemniaki gniecione i później podsmażone. W obu daniach były też trzy soso-pasto-surówki: paprykowa, z ogórkami i koperkiem i marchewka.
Pljeskavica na kajmaku (24 PLN) – stek z siekanego mięsa wołowego (300g) podany na puszystym, bałkańskim serze. Przyprawione charakterystyczne dla kuchni bałkańskiej mięso, posiekano drobno i bez grudek. Krem wybornie komponował się z wołem, świeża cebula wzmacniała pikantne doznania. Wszystko aromatyczne i bardzo smaczne. Porcja jak na damski apetyt dość spora, nie udało mi się wciągnąć całej.
Danie koleżanki – wieprzowina nadziewana serem i boczkiem (26 PLN) również zostało ocenione bardzo pozytywnie.
Innym razem ktoś z ekipy próbował bardzo smacznych paluszków z siekanego mięsa wołowego – Cevapici (20 PLN)
oraz Pljeskavicy Guca czyli ogromnego (400g) grillowanego steka z siekanego mięsa wieprzowo-wołowego (27 PLN)
W kwestii obsługi brak jakichkolwiek zastrzeżeń. Obsługiwał nas bardzo miły kelner, który dopytywał czy wszystko nam smakuje, a kiedy porcje przerosły nasze żołądki, bez problemu zapakował jedzenie na wynos. Zapraszał również do kolejnych odwiedzin 🙂
Karczma Guca to super pozytywne miejsce – gdy złapie Was głód zdecydowanie polecam zjechać z „siódemki” i zrobić sobie jedzeniowy przystanek w tym miejscu.
OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):
lokal / wystrój 3,5
wielkość porcji 4,5
smak 4
obsługa 4
cena / jakość 4
SUMA 20 (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)
Polub bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.
Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen naszej mapie Krakowa i okolic.