Dzięki zaproszeniu od firmy Wyjątkowy Prezent mieliśmy przyjemność w czerwcu 2024 wziąć udział w wyjątkowej kolacji organizowanej w Restauracji Pod Kominkiem.

Wydarzenie pozostanie w mojej pamięci na długo, nie tylko ze względu na doznania kulinarne, lecz również z powodu unikalnego klimatu. Kolacja bowiem odbywała się w całkowitej ciemności, co było doświadczeniem zupełnie nowym i muszę przyznać na samym początku odrobinę dla mnie stresującym.

Atmosfera i reguły

Najsamprzód kilkunastu gościom przedstawiono zasady. Nie wolno wnosić urządzeń emitujących światło, fluorescencyjnych przedmiotów ani mieć na sobie smartwatchy. Telefony również off. Wszystko po to, aby nie zakłócić kompletnej ciemności, w której mieliśmy spędzić następne półtorej godziny.

Po ogarnięciu powyższego i akceptacji zasad, wyposażona w noktowizor kelnerka zaczęła wyczytywać nas z listy i gęsiego wprowadzać do kompletnie ciemnej sali. Na końcu drogi pomagała gościom zajmować miejsca przy stolikach.

W powietrzu czuć było ekscytację, a także delikatny niepokój, który gdy tylko rozpoczęła się kolacja szybko zmienił się w ciekawość. Okey, po pięciu minutach musiałem na chwilę wyjść, ale po chwili wróciłem i dotrwałem do samego końca 😉

Muzyka na żywo

Pierwszym zaskoczeniem była muzyka na żywo, która wprowadziła nas w niezwykle przyjemny nastrój.

Dania

W ramach starteru wszyscy rozprawiali się z tą samą przystawką.

Jeśli chodzi o dania główne do wyboru było jedno z trzech: mięsne, wegetariańskie lub rybne. Każde było nie tylko smaczne, ale także sycące.

Zwieńczeniem był deser.

Rozpoznawanie składników bez pomocy wzroku okazało się wyzwaniem, ale także niezwykle ciekawym doświadczeniem. Na daniach nie będę się jednak skupiał, albowiem chcę abyście również i Wy mieli niespodziankę.

Okazało się, że nasze zmysły działają zupełnie inaczej, gdy musimy polegać tylko na smaku i zapachu. Składowe potraw wydawały się intensywniejsze, gdy nie mogliśmy zobaczyć co dokładnie jemy.

Gry i zabawy

Pomiędzy serwisem poszczególnych pozycji organizowane były gry i zabawy, które dostarczały dodatkowej rozrywki i pozwalały na integrację z innymi uczestnikami. Układanie wyrazów z liter czy rysowanie po ciemku zapewniło mnóstwo śmiechu. Animator robił super robotę.

Zakończenie i prezentacja dań

Chwilę po uporaniu się z deserem pojawiły się fluorescencyjne gwiazdki, a następnie zaczęto stopniowo włączać światło. Wszystko na spokojnie, aby oczy mogły się przyzwyczaić do jasności.

Na koniec zaprezentowano i dokładnie omówiono wszystkie dania co dla niektórych było szokującym doświadczeniem konfrontacji odczuć z brutalną rzeczywistością!

Podsumowanie

Kolacja w ciemności w Restauracji Pod Kominkiem była niesamowitą podróżą kulinarną, która pozwoliła nam odkryć smaki na nowo.

Koszt zaproszenia dla osoby wynosi 225 zł, co może się wydawać kwotą powyżej średniej, lecz nie ma co owijać w bawełnę – owo doświadczenie jest tego warte. Odbywa się co miesiąc i jest świetnym pomysłem na niebanalny upominek.

Kolacja w ciemności z muzyką na żywo to więcej niż posiłek – to pełna zmysłów przygoda, która pozwala na nowo odkryć radość jedzenia.

Smacznego i do (nie)zobaczenia przy stole!

Powyższy wpis powstał we współpracy z firmą Wyjątkowy Prezent.

Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.