Kebaby w BERLINIE po których poczujesz czym jest prawdziwy Gemuse Kebab.

Na samym początku należą się Wam wyjaśnienia. Według źródeł do których udało mi się dotrzeć, w stolicy Niemiec jest aż kilka tysięcy punktów serwujących kebaby! Kilka tysięcy!

Wobec powyższego oczywistym jest, że przedstawione poniżej raptem trzy miejsca mogą nie być najlepszymi w Berlinie, gdyż nie sposób wszystkie przetestować. Faktem jest jednak to, iż poniższe miejscówy są bardzo rozpoznawalne i wszędzie zbierają tylko i wyłącznie pozytywne oceny.

My również wystawiliśmy im bardzo wysokie noty i tak między Bogiem, a prawdą ciężko stwierdzić do którego z nich wrócilibyśmy najchętniej.

Czym charakteryzują się Gemuse Kebaby?

Po pierwsze ogromną ilością warzyw: nie tylko świeżych, lecz również grillowanych. Nie jest niczym dziwnym jeśli w kebsie znajdziecie na przykład pieczone ziemniaczki.

Ich mięsa nie są jakimiś chamskimi mielonkami, lecz uczciwie przygotowanymi i pieczołowicie na szpikulca nabijanymi wyrobami kraftowymi.

W tych kebsach nie może również zabraknąć bałkańskich serów. Pojawia się tam również mięta, pietruszka, orientalne przyprawy i sok z cytryny.

No i pieczywo – nie są to takie zwykłe najtańsze, chamskie glutenowe zapychacze, lecz serio smaczne i przyjemne w smaku, a co najważniejsze świeże bułki.

  • ostatnia edycja:  marzec 2024

7 DAYS


Zacznijmy od najmniej rozpoznawalnego gdzie serwują zarówno wołowinę jak i kurczaka, a obydwa mięsa są ich własnego wyrobu. W karcie widnieją dania na talerzach jak i w pieczywie oraz burgery i nuggetsy, są też różne opcje wegetariańskie. Asortyment na pewno szeroki i bardzo fastfoodowy.

Chłopaki z obsługi pytają o wszystkie dodatki oraz są szczerze zainteresowani krajem pochodzenia. W gratisie dostaliśmy od nich małe desery.

Do wyboru jest aż dziewięć różnych sosów – w tym bardzo przyjemny serowy. Miłym akcentem są nachosy oraz smażone ziemniaczki. Warzywa zarówno świeże jak i grillowane przepyszne.

Parzystokopytna tłuściutka (8 Euro), kurczak (7,50 Euro) dobrze przypieczony i można się pokusić o stwierdzenie, iż odrobinę jednak suchy.

Bułka świeża i lekka, niesiermiężna, smaczna i przyjemna.


RUYAM GEMUSE KEBAB


Dosłownie na przeciwko 7Days musicie uzbroić się w cierpliwość. My w kolejce przed Ruyam odstaliśmy 35 minut, a na odbiór zamówień poczekaliśmy kolejnych dziesięć. Opłacało się!

Lokalik jest bardzo hmm… specyficzny, a pracująca tam ekipa to szaleńcy którzy po usłyszeniu polskiego języka włączyli na pełną głośność: Weekend – Ona tańczy dla mnie.

Karta zamyka się w kilku pozycjach. Wegetarianie mogą dostać kebsa z warzywami lub serem, mięsarianie z ich własnym kurakiem. Ceny od 6,50 do 8,50 Euro.

Do wyboru trzy rodzaje pieczywa: bułka, bagietka oraz tortilla. O ostatniej nawet nie myślcie, bo jest po prostu nudna. Polecam bagietkę, aczkolwiek również i bułka jest fenomenalna. Obydwa pieczywa turbo świeże, miękkie, odrobinę na górze chrupiące.

Kurczak był bardzo soczysty, proporcje warzyw do mięsa idealne, a trzy różne sosy w zależności od momentu gryzienia raz lekkie, a raz pikantniejsze.

Stańcie w tej kolejce! Absolutnie nie pożałujecie.


MUSTAFA GEMUSE KEBAB


Z Mustafą jest jak z krakowską Nyską – pisze o nim każdy przewodnik traktujący o ulicznym jedzeniu. Nie dziwi więc 18 tysięcy opinii na Google… Wobec powyższego w godzinach szczytu możecie trafić na ogromną kolejkę. Moja rada: idźcie tam w jakiś dzień zaraz po otwarciu o godzinie 10-tej. My dzięki temu patentowi nie czekaliśmy dłużej niż 15-cie minut.

Mikro budka z trzema pracownikami serwuje kebsy w bułce lub cieście, z kurczakiem lub tylko i wyłącznie w opcji wegetariańskiej z samymi warzywami. Ceny 6,30 – 8.30 Euro.

Mięso ścinane jest fachowym nożem, a później dosłownie chwilę dosmażane na grillu wraz z uprzednio położonymi tam warzywami.

P.S. Tutaj również odpuście wersję w cieście i od razu idźcie w bułkę.

No i wyobraźcie sobie, iż mimo jego wydawałoby się ponadprzeciętnemu rozmiarowi – po mocniejszym ściśnięciu serio w miarę wygodnie się tego kebaba konsumuje (nie dają widelczyków, więc w sumie trzeba sobie z nim poradzić).

Co tu wiele gadać – kebs jest wybitny. Charakteru nadaje mu tajna przyprawa oraz pierwszoklasowe mięso, które po włożeniu do pieczywa szefowie skrapiają magicznym ciemnym sosem.


Zaobserwuj profil bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.

2 odpowiedzi na „Kebaby w BERLINIE po których poczujesz czym jest prawdziwy Gemuse Kebab.”

  1. wow super pościk, idealny będzie na majówkę w DE 🙂

    Polubienie

  2. Mała UWAGA:

    NIE MA żądnego „Kebsa wegetariańskiego” – PONIEWAŻ – KEBAB, TO PIECZEŃ MIĘSNA – a Bułka z surówkami – to BUŁKA WEGETARIAŃSKA! 🤔

    Polubienie

Dodaj komentarz

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie Hotele kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony Nowa Huta owoce morza pierogi pierogi ruskie pierś z kurczaka Pizza Pizzeria Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wołowina współpraca zupy Śniadanie śledź żeberka żurek