Jedzenie Kraków Kuchnia azjatycka Ocena końcowa: (4) Bardzo dobrze Restauracja Stare miasto

Smaki Półwyspu Indochińskiego – Bonjour Pho – KRAKÓW, ul. Krupnicza

Bonjour Pho otwarto już dobrych kilka lat temu (około roku 2019-tego) na fali azjatyckiego boomu restauracyjnego w Krakowie.

Lokal urządzono tak, by nawiązywał do kultury kraju lotosu. Pełno tam klimatycznych przedmiotów, tkanin i bambusowych wstawek. Na jednej z półek wdzięczy się również nasz polski, PRL-owski magnetofon Kasprzak… Kto pamięta tamte czasy ten zna 🙂

img_0248

W miesiącach kwiecień i maj 2023 wpadałem tutaj kilkukrotnie na ekspresowe obiady. Codziennie w porze lunchowej w cenie 29 PLN oferowane są trzy dania (również vege).

Za pierwszym razem zamówiłem Pad – Thai z wołowiną. Spora dawka ryżowego makaronu, kolendra (którą jakoś udało mi się zdjąć gdyż zapomniałem napomnieć iż jej nie chcę), miękka, trochę tłusta wołowina, jajko, rybny sos. Obok kiełki, szczypior, całe (niepotłuczone) arachidy oraz cytryna zamiast limonki.

Nie był to mój padtajowy ideał, ale biorąc pod uwagę przytoczoną wyżej kwotę, nie wyszedłem zawiedziony.


Innym razem z kolegą Ł. spróbowaliśmy kolejnych obiadowych propozycji: czerwone pikantne curry z kurczakiem oraz filet z piersi z warzywami w pieprzowym w zadziwiająco słodkim sosie, który dopiero po chwili pokazywał pieprzny pazur. Obywa dania z ryżem.

Do pracy wróciliśmy spełnieni i zadowoleni.


Kilka tygodni później, również z Ł. zapodaliśmy dwie inne lunchowe specjalności. Kolega chwalił ryżowy makaron bun z soczystą, pokrojoną w cienkie plastry wołowiną z woka, arachidami i sałatką.

Ja zajadałem się smażoną w woku piersią z kurczaka w przeraźliwie słodkim sosie Hoisin z orzechami nerkowca, papryką i marchewką. Danie podaje się miseczką ryżu.

Kolejny raz z naszych twarzy można było wyczytać tylko satysfakcję i spełnienie.

Lunche tutaj to uczciwy interes. Smakowite i szybko podawane, idealne jeśli złapie Was ochota na Azję, a nie macie wiele czasu. Szczere polecando.


  • fb
  • śniadania: brak
  • oferta lunchowa: pon – pt trzy dania do wyboru za 29 PLN
  • parking: publiczny płatny przy ulicach obok
  • kącik dla dzieci: brak
  • ogródek / taras: brak
  • miejsce przyjazne zwierzakom: ?

OCENY (1-TRAGEDIA 2-SŁABO 3-OK 4-BARDZO DOBRZE 5-REWELACJA):

*** PONIŻSZE OCENY DOTYCZĄ WYŁĄCZNE OFERTY LANCZOWEJ ***

lokal / wystrój 4
wielkość porcji 4
smak 4
obsługa 3,5
cena / jakość 4

OCENA KOŃCOWA:  3,9 / 5   (jak przyznajemy szczątkowe oceny?)

Rating: 4 out of 5.

Zaobserwuj profil bezfarmazonu na Facebooku i Instagramie aby być na bieżąco z nowymi postami.

Zobacz pełną listę odwiedzonych przez nas miejsc albo sprawdź je wszystkie na posegregowanej wg ocen mapie Krakowa i okolic.

RECENZJE SPRZED TRZECH LAT

 

W czerwcu 2020 odwiedziliśmy Bonjour Pho w ramach niedzielnego obiadu. 

Dostaliśmy wygodny czteroosobowy stolik, a uprzejma kelnerka wróciła po nasze zamówieniu pięć minut po wręczeniu kart. Tego dnia postawiliśmy na krewetki, a co! Hulaj dusza piekła nie ma.

Ucztę rozpoczęliśmy od smażonych w głebokim oleju naleśników ryżowych z krewetkami – 4 sztuki tylko za 12 złotych. Pojawiły się one maksymalnie pięć minut po tym jak kelnerka odebrała nasze zamówienie. I to mi się podoba – taka jest idea starterów – podać maksymalnie szybko, bo goście są głodni.

Chrupiąca, lekka panierka dosłownie strzelała pod zębami. Piękna sprawa, spróbujcie. 

img_3881

img_3883

W ramach dania głównego K. wypatrzyła w menu ryż z krewetkami z woka, pak choi i grzybami shitake (39 PLN). 

img_3878

Sos epatował mocą i sporą ilością soli, a danie sprawiało wrażenie jakby niepełnego – być może dlatego, że na tym talerzu po prostu za wiele się nie działo. Kapustę przydałoby się podciągnąć na woku jeszcze z minutę, gdyż jej łyka obnażały swoją twardość ponad wszelką miarę. Ryż smaczny, owoce morza i grzyby idealne. Talerz dobry, ale napewno nie wybitny – naszym zdaniem wyceniony trochę na wyrost. 

Moje danie główne wyobrażałem sobie trochę inaczej niż to jakim je zobaczyłem.

img_3880

Sam nie wiem czemu uwaliło mi się w głowie, że makaron ryżowy z grillowanymi krewetkami, sałatą, ziołami i orzechami (36 PLN) zostanie przyrządzony metodą stir – fry? Oczywiście nic bardziej mylnego! W ogromnej misce ten węglowodanowy zapychasz był ugotowany i utopiony w słodkawym sosie. Danie reprezentowało całkiem inne niż przypuszczałem doznania – ono tryskało taką świeżością i zdrowiem! Nie zawierało ani krzty złego tłuszczu. Pasty nie widać na zdjęciu, ale musicie uwierzyć że podobnie jak sześć czy siedem krewetek smakowała przepysznie. Na sam koniec kiedy podołałem wszystkim dodatkom w formie stałej, wychlipałem łyżką ciecz po nich pozostałą. 

Wyszliśmy zadowoleni. Czy wrócimy? Bezapelacyjnie TAK!


Początkiem marca 2020 (kilka dni przed rozwojem sytuacji z koronawirusem) w trakcie urlopu wpadłem na oferowaną w ramach lunchu w cenie 23 złotych Pho z wołowiną. 

Dostałem ją już po pięciu minutach! Gorącą, niesamowicie aromatyczną, smakującą imbirem, cebulą, cynamonem chyba anyżem i kolendrą. Ta ostatnia nic, a nic mi nie przeszkadzała. 

img_2287

Dodatkowo uraczono mnie marynowanym czosnkiem oraz pikantnym czerwonym sosem wraz z kiełkami i miętą na talerzu. 

Wizyta potwierdziła, że ten wywar to niebo. NIEBO pisane dużymi, drukowanymi literami. Rozgrzewająca ciecz będąca lekiem na całe zło. W wersji z wołowiną idealna. Polecam.  


Pierwszy raz do tej wietnamskiej resto wpadliśmy wraz z familią Sz. w grudniu 2019. 

Niestety zapomniano o najmłodszych gościach i pierwszy minus ze strony państwa H. poleciał za brak jakichkolwiek udogodnień dla dzieci. To, że nie ma kącika jestem jeszcze w stanie zrozumieć (chociaż lokal do najmniejszych nie należy), ale tego że brakuje choćby kolorowanek i jakichkolwiek książeczek już nie. 

W karcie zarówno mięsarianie jak i veganie bez problemu znajdą coś dla siebie. Szczegółowe menu podejrzycie tutaj

Nie byliśmy bardzo głodni, więc zamówiliśmy tylko po jednym daniu: 

  • przede mną pojawił się Pad Thai z krewetkami tygrysimi (35 PLN). Tak jak zaznaczyłem kelnerce, bez kolendry. Ryżowy makaron usmażony zgodnie ze sztuką, orzeszkowy i słodki, ze ściętym jajem i warzywami. Owoce morza jędrne i dobrze oprawione. Nie mam najmniejszych zastrzeżeń. 

img_0244

  • makaron ryżowy bun z warzywnymi sajgonkami, sałatą i ziołami (25 PLN) przypadł Sz. do gustu. 

img_0245

  • tajskie czerwone curry z tofu (23 PLN) poprosiła M. i również wyraziła się o nim pozytywnie. 

img_0247

  • zupa Pho z kurczakiem (26 PLN) wylądowała przed K. która wypowiedziała się bardzo ciepło nie tylko o regenerującym i mocnym wywarze, ale również o długich wstążkach makaronu z ciasta ryżowego oraz cienkich i smacznych płatach kurczaka. 

img_0246

  • najmłodsza z towarzystwa – H. pałaszowała kleisty ryż z mango (15 PLN). Zjadła prawie cały więc chyba jej smakował 🙂 

img_0242

img_0243

Pojedliśmy smacznie i wyszliśmy z uśmiechami na twarzach jednak zanim wystawię oceny końcowe muszę jeszcze raz tam zawitać. Niewykluczone, że wraz z ekipą z pracy na lunch. Jak tylko do tego dojdzie, nie omieszkam Was poinformować. 

1 komentarz

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: