FOODTRUCK NIECZYNNY – Holenderski rybny przysmak czyli dorsz w panierce – Fish Wagon – GLIWICE

W połowie czerwca 2017 roku spróbowałem czegoś co jadłem zaledwie tydzień wcześniej w Amsterdamie. Mowa o Kibbelingu czyli smażonych w głębokim oleju panierowanych kawałkach polędwicy z dorsza. Owy holenderski smakołyk, serwuje stacjonujący na co dzień w Gliwicach foodtruck Fish Wagon.

Ceny? 180g dorsza z sosem – 15 PLN (z frytkami i surówką 20),  250g ryby – 20 PLN (28 zestaw z frytkami i dwoma surówkami).

Po odczekaniu 10 minut dostaliśmy zamówiony przez nas mniejszy zestaw. Kęs rybki i pierwsze co poczułem to sól – jak dla mnie zbyt dużo (ale ja ogólnie mało solę). Oprócz niej zdecydowanie przebijały się również przyprawy. Kawałki dorsza były bardzo delikatne w środku, ale ciasto zbyt mało puszyste – wolę bardziej nadmuchane panierki. Nie znaczy to że dorsz był niesmaczny, to nie to – po prostu preferuję inny rodzaj ciasta.

Frytki zdecydowanie nie belgijskie, bardzo cienkie, chciałoby się powiedzieć takie nadmorskie. Smaczne – na plus.

Warta wspomnienia jest surówka z kiszonej kapusty z dodatkiem marchewki oraz autorski sos tatarski.

img_4868img_4869

UWAGA! Przy jedzeniu należy uważać gdyż trafiła się nam w jednym kawałku sporej wielkości ość – niby polędwica, ale zalecam zachować należytą ostrożność.

W międzyczasie w oka mgnieniu P. spałaszował fiszburgera z dorsza (15 PLN). Sezamowa bułka była miękka i przyjemna w gryzieniu, dodatki w formie pomidora, chrupiącej, świeżej sałaty i sosu tatarskiego doskonale pasowały do ryby.

img_4867

Polecam spróbować. Fish Wagon jest dobrą odskocznią od innych foodtrucków.

P.S. Pod tym linkiem znajdziesz recenzję najbardziej mistrzowskiego kibbelinga jakiego jadłem do tej pory – kliknij i przy okazji zobacz inne Amsterdamskie przysmaki.


OCENY (1-TRAGEDIA  2-SŁABO  3-OK  4-BARDZO DOBRZE  5-REWELACJA):

lokal / wystrój 3
wielkość porcji 3,5
smak 3,5
obsługa 3
cena / jakość 4

SUMA 17 (tutaj sprawdzisz co się składa na oceny)


Polub bezfarmazonu na facebooku aby być na bieżąco z nowymi postami.

4 odpowiedzi na „FOODTRUCK NIECZYNNY – Holenderski rybny przysmak czyli dorsz w panierce – Fish Wagon – GLIWICE”

  1. przyznaję, dotychczas polędwicę z dorsza jadłam solo, po prostu ją piekę, jakoś panierka mi nie pasowała do delikatnego mięsa 😉 Muszę kiedyś zrobić inaczej, nawet wczoraj jadłam polędwiczkę z dorsza, pieczoną;)

    Polubienie

    1. Tak pieczoną poledwicę z dorsza bez panierki znam znam często kupuje te filety z biedry 😉

      Polubienie

      1. no ja też kupuję, potem tylko doprawiam cytryną, pieprzem i pietruszką, trochę masła i do pieca;)

        Polubienie

  2. Panierka rzeczywiście trochę za słona, frytki super, obsługa rozgadana. Ja jestem na tak.

    Polubienie

Dodaj komentarz

NASZE SOCIALE

NEWSLETTER

Zapisz się do naszego newslettera, a od razu po publikacji nowego posta dostaniesz od nas maila.

Nie martw się nikomu nie przekażemy Twojego adresu

PRZESZUKIWANIE BLOGA PO KATEGORIACH LUB TAGACH

burgery covid19 deser Foodtruck frytki gdzie zjeść w krakowie gdzie zjeść w nowej hucie Hotele kaczka kanapki Kanapki na ciepło Karczmy na trasie Kazimierz Kraków krewetki Kuchnia azjatycka Kuchnia polska Kuchnia włoska kurczak makarony michelin Nowa Huta owoce morza pierogi pierś z kurczaka Pizza Pizzeria Podgórze prezent Restauracja restauracja włoska restaurant week rosół rybka rynek sałatka schabowy smażona ryba Stare miasto stek steki Streetfood Sushi tatar wieprzowina wołowina współpraca zupy Śniadanie żeberka żurek

Start a Blog at WordPress.com.